Tuż po końcowym gwizdku w meczu z Kolumbią Neymar nie utrzymał nerwów na wodzy. Najpierw uderzył głową Jeisona Murillo, a następnie w tunelu prowadzącym do szatni starł się z arbitrem, by później w niecenzuralnych słowach skrytykować jego pracę. Jak poinformowano, właśnie postawa Brazylijczyka wobec sędziego zadecydowała o tym, iż zawieszono go aż na cztery spotkania, a nie na dwa jak Carlosa Baccę.
[ad=rectangle]
Neymar został skrytykowany przez Ronaldo, który stwierdził, iż agresja gwiazdy nie jest uzasadniona. - Gdy reprezentujesz Brazylię, nie możesz sobie pozwolić na takie zachowanie - zawyrokowała 38-letnia legenda Canarinhos. Piłkarza Dumy Katalonii usprawiedliwia natomiast Javier Mascherano, choć niewątpliwie absencja Neymara zwiększa szansa Argentyny na triumf w Copa America 2015.
[i]
- Neymar był wielokrotnie kopany przez rywali, ale to jemu sędzia pokazał żółtą kartką za zagranie ręką. Piłkarze grający w takim stylu jak Neymar, świetnie wyszkoleni technicznie, powinni być bardziej chronieni przez arbitrów. W takich turniejach jak Copa America rywalizacja jest jeszcze agresywniejsza i praktycznie nie są w stanie normalnie grać[/i] - ocenia Mascherano.
- Wiadomo, że wszystkie sytuacje, w których jesteś faulowany, wpływają na twoją psychikę, a pamiętajmy, iż Neymar wciąż jest młodym zawodnikiem - dodaje defensywny pomocnik argentyńskiej kadry. Odnotujmy, iż brazylijska federacja może odwołać się jeszcze od werdyktu w sprawie Neymara, ale ostatecznie zawieszenie na pewno nie będzie trwać krócej niż trzy spotkania.