Tamas Kadar w tym sezonie miał spory udział przy prawie wszystkich bramkach straconych przez Lecha Poznań. Węgier zawiódł Macieja Skorżę i ten tym razem z pewnością posadzi go na ławce rezerwowych. Kto zatem zagra za Kadara? Paulus Arajuuri wciąż jest kontuzjowany, więc wydawałoby się, że kolejnym zmiennikiem jest Maciej Wilusz. Problem w tym, że on ostatni mecz o stawkę rozegrał 27 września zeszłego roku z Legią Warszawa. Potem zmagał się z urazami i choć od pewnego czasu jest zdrowy, to nie może przebić się do podstawowego składu. Często nie łapie się nawet do meczowej osiemnastki. - Na pewno przyjdzie taki moment, że Maciej dostanie szansę i będzie dyrygował linią obrony, bo z takim założeniem przyszedł do Lecha. Patrząc na jego determinację i profesjonalizm, to jak wejdzie na boisko, to zostanie na nim na dłużej - mówił niedawno o Wiluszu trener Maciej Skorża.
[ad=rectangle]
Przed mistrzem Polski rewanżowe spotkanie z FC Basel. I choć lechici mają znikome szanse na awans, to jadą tam sprawić niespodziankę i traktują ten mecz niezwykle poważnie. Trudno więc spodziewać się od szkoleniowca Lecha ryzykownych decyzji. A do takich zaliczałoby się wystawienie po tylu miesiącach przerwy Macieja Wilusza na spotkanie na takim poziomie.
Na środku obrony obok Marcina Kamińskiego zagra zatem zapewne sprowadzony przed tym sezonem Dariusz Dudka. Były zawodnik Wisły Kraków może być optymalną opcją na spotkanie eliminacji Ligi Mistrzów. 31-letni zawodnik może pochwalić się największym doświadczeniem w europejskich pucharach spośród wszystkich lechitów. Wystąpił w 29. meczach i spędził na boisku 2 440 minut. Może on pochwalić się nawet występami w fazie grupowej Ligi Mistrzów. To spory atut w kontekście środowej rywalizacji ze Szwajcarami.
Do tej pory Dudka rozegrał w Lechu cztery spotkania i spisywał się w nich przeciętnie. Za każdym razem grał jednak na pozycji defensywnego pomocnika. Na środku obrony był sprawdzany w niektórych meczach sparingowych i prezentował się solidnie. Trzeba jednak mieć na uwadze, że rywale byli przynajmniej kilka klas słabsi niż FC Basel. Czy Dudka zagra i jak sobie poradzi, okaże się w trakcie środowego starcia.