Premier League: Chelsea nie wygrała na inaugurację, Thibaut Courtois wyleciał z boiska!

PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Obrońcy tytułu od 52. minuty grali w dziesiątkę i tylko zremisowali ze Swansea City Łukasza Fabiańskiego. Polski bramkarz gości puścił dwa gole, ale spisał się nieźle.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Jose Mourinho od początku mieli inicjatywę, lecz Łabędzie potrafiły się odgryzać i niewiele brakowało, a w pierwszym kwadransie Bafetimbi Gomis aż  dwa razy skierowałby piłkę do siatki. Po drugiej stronie boiska doszło do kontrowersji - arbiter nie podyktował karnego, choć wydawało się, że Federico Fernandez nieczysto powstrzymywał Diego Costę.
[ad=rectangle]
W 23. minucie mistrza Anglii wyszedł na prowadzenie - z wolnego mocno dośrodkował Oscar, a piłki nie dotknął ani żaden z obrońców, ani nieco spóźniony Łukasz Fabiański. Chelsea niedługo cieszyła się jednak z prowadzenia, ponieważ po upływie sześciu minut Andre Ayew skutecznie dobił uderzenie Gomisa, które w wielkim stylu obronił Thibaut Courtois.

W szczęśliwych okolicznościach londyńczycy ponownie wyszli na prowadzenie. Willian nie uderzał nawet na bramkę, ale piłka tak trafiła w nogę Fernandeza, że przelobowała bezradnego Fabiańskiego.

Walijczycy nie zamierzali poddawać sie i po przerwie nieco odważniej zaatakowali. W 52. minucie najlepszy wśród przyjezdnych Jonjo Shelvey idealnie obsłużył Gomisa, który został staranowany przez wybiegającego z bramki Courtois. Belg sprokurował rzut karny i musiał zostać wyrzucony z boiska. Zastąpił go Asmir Begović i nie obronił strzału poszkodowanego z "wapna".

Końcowe pół godziny nie dostarczyło zbyt dużych emocji. Początkowo wydawało się, że Swansea będzie odważnie atakować, chcąc wykorzystać grę w przewadze, jednak The Blues odzyskali rezon i mogli sięgnąć po pełną pulę. Bardzo aktywny był Eden Hazard, jednak ani strzał Belga, ani Radamela Falcao nie zaskoczył czujnego Fabiańskiego.

Chelsea nie rozegrała słabych zawodów, ale za rywala miała dobrze dysponowany zespół z błyskotliwym Shelveyem w drugiej linii. Tak czy inaczej, wynik musi niepokoić fanów drużyny ze Stamford Bridge zwłaszcza po porażce w meczu o Tarczę Wspólnoty (0:1 z Arsenalem).

Chelsea Londyn - Swansea City 2:2 (2:1)
1:0 - Oscar 23'
1:1 - Andre Ayew 29'
2:1 - Federico Fernandez (sam.) 30'
2:2 - Bafetimbi Gomis (k.) 55'

Składy:

Chelsea: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, Cesar Azpilicueta, Nemanja Matić, Cesc Fabregas (76' Kurt Zouma), Willian (84' Radamel Falcao), Oscar (54' Asmir Begović), Eden Hazard, Diego Costa.

Swansea: Łukasz Fabiański - Kyle Naughton, Federico Fernandez, Ashley Williams, Neil Taylor, Jonjo Shelvey, Sung-Yueng Ki (42' Jack Cork), Andre Ayew, Gylfi Sigurdsson, Jefferson Montero (71' Wayne Routledge), Bafetimbi Gomis (79' Eder).

Czerwona kartka: Thibaut Courtois /52'/ (Chelsea).

Żółte kartki: John Terry (Chelsea) oraz Jonjo Shelvey, Jack Cork, Ashley Williams (Swansea).

Sędzia: Michael Oliver.

Komentarze (7)
avatar
Apator Fan-RSKZ
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetny mecz.Całkowicie zasłużony pkt Swansea.Mou za to i tak zwali winę na sędziego znając życie ;D 
Kasyx
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kolejny bardzo dobry mecz. Byłem za "łabędziami" i szkoda, że nie zdobyli 3 punktów 
avatar
ZnawcaFootballu
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łysy ze Swansea gra kapitalną piłkę, bez Shelvey'a by sobie nie pograli. Szkoda, że Chelsea nie dostało tego meczu w plecak, naprawdę Swansea prezentowała się kapitalnie, może wtedy Mou by w ko Czytaj całość
avatar
Varsovia
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chelsea wyraźnie jeszcze nie w formie więc na ten 1 punkt nie powinna narzekać (zwłaszcza, że długo grali w 10). Nie popisali się bramkarze: Courtois złapał czerwień a Łukasz też nie błysnął si Czytaj całość
avatar
Chazz
8.08.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Właściwie to więcej z gry miało Swansea, co dobitnie pokazują statystyki (10 celnych strzałów po ich stronie do 3 po stronie Chelsea). Mecz stał na wysokim poziomie i gdyby dziś nie zawiodło "g Czytaj całość