Bartosz Salamon był już dogadany z Pescarą Calcio w sprawie swojego powrotu do Delfinów. Zgodę na transfer definitywny wyrażała Sampdoria Genua, ale nagle do gry wkroczyło Cagliari Calcio i zaproponowało lepsze warunki. W efekcie środkowy obrońca w środę ma podpisać kontrakt z klubem z Sardynii.
[ad=rectangle]
- Osiągnęliśmy porozumienie zarówno z Sampdorią, jak i z piłkarzem. Nie uważam, byśmy postąpili w tym przypadku nieetycznie. Użyliśmy typowych dla rynku transferowego metod. Przykro mi z powodu Pescary, ale pozyskanie Salamona było dla nas niezwykle istotne - wyjaśnił na łamach tuttomercatoweb.com działacz Cagliari Stefano Filucchi.
Tuż przed rozpoczęciem sezonu Serie B w składzie Cagliari brakuje szerzej znanych środkowych obrońców. Niemałe już doświadczenie z najwyższej klasy rozgrywkowej mają Słoweniec Luka Krajnc i Włosi Marco Capuano oraz Luca Ceppitelli, jednak nie są to zawodnicy, z którym Salamon nie mógłby wygrać rywalizacji.
#dziejesiewsporcie: Robinho strzela w Chinach
