Plan został zrealizowany - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Rozwój Katowice

Dolcan musiał to spotkanie wygrać i zrobił to. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Paweł Tarnowski, jeden z najlepszych na boisku. Styl tego zwycięstwa nie może jednak zadowalać trenera Dariusza Dźwigały.

Faworytem spotkania był Dolcan Ząbki, więc zgodnie z planem to formalni gospodarze przejęli inicjatywę w pierwszych minutach. Jak to jednak często bywa, posiadanie piłki było po stronie podopiecznych Dariusza Dźwigały, ale to goście stworzyli sobie pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola - w 15. minucie Joshua Balogun Kayode otrzymał dobre podanie na wolne pole od Adama Czerkasa, jednak Mateusz Kryczka odważnym wyjściem z bramki zażegnał niebezpieczeństwo.

[ad=rectangle]

Następnie gra się trochę zaostrzyła, między 17. a 22. minutą aż trzech piłkarzy obejrzało żółte kartki - kolejno Piotr Klepczarek, Szymon Matuszek i Raul Gonzalez. W 30. minucie po dośrodkowaniu niepewnie interweniował Mateusz Kryczka, jego piąstkowanie było za krótkie, ale świetne zaasekurowali go koledzy z obrony i wybili piłkę z pustej bramki.

Wreszcie w 40. minucie ząbczanie stworzyli sobie pierwszą dobrą sytuację do objęcia prowadzenia. Paweł Tarnowski świetnie przyjął piłkę na klatkę piersiową, minął obrońcę i uderzył mocno w stronę bliższego słupka - świetną interwencją popisał się Bartosz Soliński. Chwilę później popularny "Taran" znowu wszedł z piłką w pole karne Rozwoju, ale tym razem jego podanie przechwycili obrońcy.

Ogólnie niezbyt wiele ciekawego wydarzyło się w pierwszej połowie, niezadowolony z takiego obrotu sprawy trener Dariusz Dźwigała już przerwie przeprowadził dwie zmiany.

Druga połowa rozpoczęła się od groźnie wyglądającego starcia Adama Czerkasa z Mateuszem Wieteską. O ile grający w Dolcanie wychowanek Legii Warszawa szybko doszedł do siebie, to Czerkas musiał opuścić boisko z grymasem bólu na twarzy.

Poza tym w pierwszych minutach drugiej połowy dała się zauważyć coraz większa przewaga Dolcanu, a szczególnie aktywny był Paweł Tarnowski. Jego determinacja została nagrodzona w 55. minucie, kiedy to po sporym "bilardzie" w polu karnym gości na bramkę uderzył Daniel Gołębiewski, piłka odbiła się od poprzeczki, linii bramkowej, aż dopadł do niej Tarnowski i skierował głową do siatki.

Strzelona bramka uskrzydliła piłkarzy z Ząbek i stworzyli oni sobie kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia. W 63. minucie odważnie w pole karne wszedł Damian Jakubik, ale jego podanie w ostatniej chwili zablokowali obrońcy. Pięć minut później po dośrodkowaniu Michała Bajdura niepilnowany był Damian Świerblewski, lecz jego uderzenie było niecelne.

Ząbczanie co prawda mieli przewagę, ale w 75. minucie tylko szczęściu zawdzięczali, że Rozwój nie wyrównał. Po dośrodkowaniu Łukasza Winiarczyka zupełnie niepilnowany był Filip Kozłowski, jego uderzenie głową bramkarz z Ząbek mógł tylko odprowadzić wzrokiem. Odetchnął z ulgą, widząc piłkę minimalnie przelatująca po zewnętrznej stronie słupka.

Ostatni kwadrans był świetnym podsumowaniem całego meczu - grała była niemrawa, Dolcan zadowalał się minimalnym prowadzeniem, a Rozwój nie za bardzo przejawiał chęci do desperackiej walki o wyrównanie. W 88. minucie nieszczęście dla swojej drużyny mógł spowodować bramkarz Mateusz Kryczka - spóźnił się z wyjściem z bramki, piłkę przed jego rękami trącił Joshua Balogun Kayode, a bramkarz z Ząbek z dużym impetem wpadł w napastnika gości. Sędzia nakazał rozpocząć grę od bramki, lecz gdyby podyktował rzut karny, miałby argumenty na swoją obronę.
Dolcan Ząbki - Rozwój Katowice 1:0 (0:0)

1:0 - Paweł Tarnowski 55'

Składy:

Dolcan:
Mateusz Kryczka - Paweł Tarnowski, Piotr Klepczarek, Mateusz Wieteska, Kamil Wiktorski (46' Damian Jakubik) - Antonio Calderon (65' Bartosz Osoliński), Szymon Matuszek, Aleksander Jagiełło (46' Damian Świerblewski), Damian Kądzior - Michał Bajdur, Daniel Gołębiewski.

Rozwój:
Bartosz Soliński - Damian Mielnik, Łukasz Kopczyk, Robert Menzel, Łukasz Winiarczyk - Kamil Cholerzyński, Raul Gonzalez, Robert Tkocz, Joshua Balogun - Patryk Kun (70' Sebastian Gielza), Adam Czerkas (51' Filip Kozłowski).

Żółte kartki:
Piotr Klepczarek, Szymon Matuszek, Daniel Gołębiewski (Dolcan) oraz Raul Gonzalez, Sebastian Gielza.

Sędzia:
Artur Aluszyk (Gorzów Wielkopolski).

Widzów:
100.

Mecz rozegrano na stadionie w Pruszkowie.

Źródło artykułu: