El. Euro 2016: Belgia wywalczyła awans

Na ten dzień kibice w Belgii czekali 15 lat! Ich reprezentacja dzięki zdecydowanemu pokonaniu na wyjeździe Andory dołączyła do grona drużyn, które zapewniły sobie bezpośredni awans do EURO 2016.

Sebastian Najman
Sebastian Najman

Osiem porażek i zaledwie trzy zdobyte gole - taki "dorobek" nie pozwalał dawać Andorze zbyt wielu szans w konfrontacji z reprezentacją Belgii. Drużyna prowadzona przez Marka Wilmotsa aby zapewnić sobie piąty w historii - i pierwszy od 2000 roku - awans do mistrzostw Europy potrzebowała zwycięstwa.

Czerwone Diabły dominowały od samego początku. Wysoki pressing, spokój w rozgrywaniu piłki i co najważniejsze skuteczność. Goście rozpoczęli strzelanie w 19. minucie. Występujący na co dzień w AS Romie Radja Nainggolan zdecydował się na uderzenie z dystansu. Futbolówka po drodze odbiła się od jednego z rywali, przez co zmyliła próbującego interweniować Ferrana Pola. Po upływie pół godziny mogło być 2:0, lecz naciskany przez obrońcę Eden Hazard nie trafił w bramkę z piątego metra. W 42. minucie Andora nie miała już tyle szczęścia. Idealny strzał bezpośrednio z rzutu wolnego w wykonaniu Kevina De Bruyne'a był ozdobą bardzo jednostronnej pierwszej połowy.

Tuż po zmianie stron kibice byli świadkami zupełnie niespodziewanej bramki dla gospodarzy! Faul Jana Vertonghena sprokurował rzut karny, który pewnie wykorzystał Ildefons Lima. Radość z czwartego gola w eliminacjach nie trwała długo. Zaledwie pięć minut później prowadzący zawody Paweł Gil odgwizdał drugą jedenastkę - za zagranie piłki ręką. Wówczas na listę strzelców wpisał się Eden Hazard. To nie był jednak koniec.

W 64. minucie dośrodkowanie z prawego skrzydła przeciął Laurent Depoitre - 26-letni napastnik KAA Gent debiutujący w narodowych barwach. W końcówce goście nie forsowali tempa. Mimo to w 78. minucie powinna paść kolejna bramka. Sędzia Gil po raz trzeci wskazał na "wapno", ale fatalne uderzenie Hazarda zatrzymał Pol. Ostatecznie reprezentacja Belgii odniosła szóste zwycięstwo i w przyszłym roku powalczy o mistrzostwo Europy.

Andora - Belgia 1:4 (0:2)
0:1 - Radja Nainggolan 19'
0:2 - Kevin De Bruyne 42'
1:2 - Ildefons Lima 51' (k.)
1:3 - Eden Hazard 56' (k.)
1:4 - Laurent Depoitre 64'

Składy:

Andora: Ferran Pol - Moises San Nicolas, Oscar Sonejee (62' Adria Rodrigues), Ildefons Lima, Max Llovera - Marc Garcia, Jordi Rubio, Marc Rebes, Marcio Vieira (86' Edu Peppe), Victor Moreira (73' Gabriel Riera) - Aaron Sanchez.

Belgia: Simon Mignolet - Toby Alderweireld, Jan Vertonghen, Thomas Meunier (81' Luis Cavanda), Jordan Lukaku - Axel Witsel, Kevin De Bruyne, Eden Hazard (79' Zakaria Bakkali), Dries Mertens (72' Nacer Chadli), Radja Nainggolan - Laurent Depoitre.

Żółte kartki: Marc Rebes, Oscar Sonejee, Gabriel Riera, Marc Garcia (Andora) oraz Jordan Lukaku, Jan Vertonghen, Laurent Depoitre (Belgia).

Sędzia: Paweł Gil (Polska).

El. Euro, gr. B

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Belgia 10 7 2 1 24:5 23
2 Walia 10 6 3 1 11:4 21
3 Bośnia i Hercegowina 10 5 2 3 17:12 17
4 Izrael 10 4 1 5 16:14 13
5 Cypr 10 4 0 6 16:17 12
6 Andora 10 0 0 10 4:36 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×