Do składu po pauzie związanej z przekroczeniem limitu żółtych kartek wraca Grzegorz Kuświk. To ważny punkt w zespole z Gdańska. Chwali go zarówno trener, jak i koledzy z drużyny. To jedyna dobra informacja w Lechii Gdańsk przed meczem w Mielcu, gdzie biało-zieloni zmierzą się z ekipą z Niecieczy.
Pod znakiem zapytania stoi występ Sławomira Peszki i Piotra Wiśniewskiego.- Peszko miał problemy z plecami. Nie chcieliśmy ryzykować i przez dwa dni trenował poza zespołem. Dlatego nie zagrał w sparingu z MKS-em Ciechanów. Jego występ w Mielcu stoi pod znakiem zapytania. Piotr Wiśniewski ma natomiast problemy z pachwiną. Również trenuje indywidualnie - zdradził Thomas von Heesen.
W najbliższym meczu nie zobaczymy Michała Maka i Łukasza Budziłka. - Mak do czwartku nie mógł trenować. Ma problemy z kostką, co uniemożliwiło mu bieganie. Myślę, że ma bardzo małe szanse by znaleźć się w składzie w meczu z Termalicą Bruk-Bet. Do Mielca nie pojedzie też Łukasz Budziłek. Ma kontuzję żebra i jest wykluczony na przynajmniej 10 dni, a może nawet na dwa tygodnie - dodał szkoleniowiec w rozmowie z WP SportoweFakty.
W Mielcu na pewno nie zagra Lukas Haraslin, cierpiący na bolesną dolegliwość - wyrzynają mu się zęby mądrości. Przy tym ma gorączkę na poziomie 40 stopni Celsjusza. Czeka go przynajmniej dziesięciodniowa przerwa. - Na pewno nie jest dobrze, gdy nie mamy tylu piłkarzy, ale musimy znaleźć odpowiednie rozwiązanie - podsumował von Heesen.
"Legia Mistrzów. 20 lat minęło...". Legia - Blackburn Rovers (odc. 5)
{"id":"","title":""}