Właśnie w tej części gry goście zdominowali Legię Warszawa, strzelili jej gola. - Mieliśmy też szansę na kolejne bramki. I tak jak generalnie jestem zadowolony z naszych ataków, tak jednocześnie rozczarowany, że nie udało nam się trafić po raz kolejny.
- Druga połowa była słabsza, miało to związek z reakcją przeciwnika. Trochę też nam zajęło, zanim znaleźliśmy sposób na Ondreja Dudę i Ivana Trickovskiego. Gola straciliśmy w dosyć wyjątkowym, trudnym momencie - mówił Belg.
Trener Club Brugge chwalił swoich piłkarzy, był zadowolony z defensywy i nowych piłkarzy, którzy dostali szansę. Jak przyznał, jest jeszcze matematyczna szansa na awans.
Legia - Club Brugge 1:1.
{"id":"","title":""}