Bartosz Kapustka na celowniku lidera Serie A

Kariera Bartosza Kapustki nabrała niesamowitego rozpędu, co zwróciło uwagę klubów czołowych lig Europy. Na ostatnim meczu Cracovii z Pogonią Szczecin (4:1) specjalnie dla 19-latka pojawił się wysłannik lidera Serie A!

Skaut Romy, która po dziewięciu kolejkach jest na szczycie włoskiej ekstraklasy, dobrze trafił, ponieważ Bartosz Kapustka rozegrał przeciwko Portowcom popisowe zawody. Pomocnik Pasów zaliczył dwie asysty i był jednym z najlepszych zawodników na placu. 19-latek imponował nie tylko grą w ofensywie, ale też zaangażowaniem w destrukcji.

Po meczu z Pogonią dorobek Kapustki w bieżącym sezonie to już siedem asyst i trzy gole w 13 występach. Pod tym względem jest najlepszym graczem będącej dziś trzecią siłą Ekstraklasy Cracovii.

Zawodnikiem Romy od sierpnia 2013 roku jest Łukasz Skorupski, ale teraz na zasadzie wypożyczenia występuje w Empoli. Z kolei od lipca bieżącego roku barw Giallorossich broni wypożyczony z Arsenalu Londyn Wojciech Szczęsny. W latach 1985-1988 zawodnikiem Romy był natomiast Zbigniew Boniek.

Jednak nie tylko Roma przyjechała w sobotę do Krakowa, by przyjrzeć się Kapustce. Na trybunach stadionu przy Kałuży 1 zasiedli również przedstawiciele innych klubów Serie A, a także wysłannicy z Bundesligi i Premier League.

Kariera wychowanka Tarnovii nabrała w ostatnich tygodniach niesamowitego rozpędu. Młody pomocnik stał się jednym z liderów Cracovii, a od września ma też status reprezentanta Polski.

Jego kontrakt z krakowskim klubem jest ważny do końca sezonu 2017/2018, ale mało prawdopodobne, by wypełnił tę umowę do końca.

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
avatar
Broda1982
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby tylko nie przepadł, jak większość młodych zdolnych. 
avatar
Dees91
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak do tej pory słyszałem porównania w stylu Klich 2.0. No cóż, żeby się nie okazały do końca prawdziwe... 
avatar
ptasior86
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że tak mało jest młodych, wyróżniających się piłkarzy.Oby tylko nie przepadł jak inni.