Katalończyk jest znany z powierzania piłkarzom nietypowych ról. Przede wszystkim Philipp Lahm zaczął występować jako defensywny pomocnik, choć wcześniej był wyłącznie bocznym obrońcą, a nie tak dawno regularnie w rolę stopera wcielał się David Alaba.
Po półgodziny gry w meczu z 1.FC Koeln (4:0) Pep Guardiola postanowił przesunąć Douglasa Costę ze skrzydła do środka boiska. W pojedynku z VfL Wolfsburg (3:1) trener powtórzył manewr, a Brazylijczyk jako pomocnik poradził sobie świetnie - strzelił gola i otrzymał wysokie noty.
- Umiejętności w grze jeden na jeden można wykorzystywać zarówno na skrzydle, jak i w środku boiska. Potrzebowaliśmy szybkości Douglasa przeciwko Dantemu, dlatego zmieniłem jego pozycję. W tym sezonie dysponuję takimi piłkarzami jak Coman czy Costa, którzy są wszechstronni i uniwersalni - tłumaczy Guardiola.
Komu zagraża reprezentant Brazylii na nowej pozycji? Według "Abendzeitung Muenchen" przede wszystkim Arturo Vidalowi, który spotkanie z Wilkami rozpoczął jako rezerwowy. Obawiać mogą się również Xabi Alonso i Thiago Alcantara, ale obaj Hiszpanie są ulubieńcami trenera.
Podstawowymi skrzydłowymi wkrótce mogą zostać Arjen Robben oraz Kingsley Coman. Francuz nie przestaje zaskakiwać obserwatorów. - W każdym występie grał dobrze i jest dla nas bardzo ważny. Świetnie spisuje się na prawej i lewej stronie, solidnie pracuje również w tyłach - wychwala 19-latka Guardiola.