Primera Division: Barca odpowiedziała Realowi, Sergi Roberto nowym królem asyst

FC Barcelona nie zawiodła swoich kibiców i pokonała na wyjeździe Getafe. Mistrzowie Hiszpanii zrównali się punktami z Realem Madryt, a samodzielnym liderem strzelców znów jest Neymar.

W tym artykule dowiesz się o:

Po bezbramkowym remisie z III-ligowym CF Villanovense w Pucharze Króla trener Luis Enrique zdecydował się postawić na swoją najsilniejszą jedenastkę. Pod nieobecność wykartkowanego Javiera Mascherano na stoperze zagrał Jeremy Mathieu, po kontuzji do środka boiska powrócił Sergi Roberto, a tercet napastników skompletował Munir El Haddadi, który na bramkę w pierwszej drużynie Barcy czeka od sierpnia 2014 roku!

Długą strzelecką niemoc 20-latek mógł przełamać już w... 30 sekundzie, ale jego uderzenie z przewrotki przeleciało tuż obok słupka. Niestety błyskawiczna akcja nie była zapowiedzią interesującego starcia. Getafe w 4 domowych meczach tego sezonu straciło tylko 2 gole i przez dłuższy czas skutecznie przeciwstawiało się również gwiazdom ze stolicy Katalonii. W zespole mistrza był widoczny brak lidera, który mógłby przejąć grę na swoje barki.

Mistrzowie Hiszpanii defensywę rywali rozklepali dopiero w 37. minucie. Lewym skrzydłem ładnie przedarł się Neymar, zagrał do Sergiego Roberto, a ten wypuścił w uliczkę Luisa Suareza po zagraniu... piętką. Tę kapitalną asystę z zimną krwią wykorzystał Urugwajczyk, który po raz 8. wpisał się na listę strzelców w tym sezonie.

Sergi Roberto popisał się w meczu z Getafe jeszcze jednym świetnym podaniem. W 58. minucie gospodarze mieli rzut wolny, który pewnym chwytem wyłapał bramkarz Claudio Bravo. Chilijczyk od razu uruchomił pomocnika Barcy, a ten mierzonym krosem zagrał na długi słupek, gdzie z pierwszej piłki wprost do siatki trafił Neymar. Tym samym Brazylijczyk odpowiedział na trafienie Cristiano Ronaldo i z 9. golami znów jest samodzielnym liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców.

Później na boisku niewiele się działo, a najważniejszym wydarzeniem był powrót na boisko Andresa Iniesty. Hiszpan doznał kontuzji pod koniec września i zabrakło go w 5 meczach "Dumy Katalonii".

Po 10. kolejkach Real i Barca mają po tyle samo punktów, a przed El Clasico na Santiago Bernabeu zostanie rozegrana jeszcze jedna trudna seria spotkań. "Królewskich" czeka wyjazdowe starcie z Sevillą, a podopiecznych Luisa Enrique domowy mecz z Villarreal.

Getafe CF - FC Barcelona 0:2 (0:1)
0:1 - Luis Suarez 37'
0:2 - Neymar 58'

Składy:

Getafe CF: Vicente Guaita - Damian Suarez, Santiago Vergini, Alexis Ruano, Roberto Lago - Juan Rodriguez (80' Bernard Mensah), Mehdi Lacen - Pedro Leon (60' Angel Lafita), Victor Rodriguez, Pablo Sarabia (69' Moi Gomez) - Stefan Scepović.

FC Barcelona: Claudio Bravo - Dani Alves, Gerard Pique, Jeremy Mathieu, Jordi Alba - Sergio Busquets, Sergi Roberto (76' Sandro Ramirez), Ivan Rakitić - Luis Suarez, Munir El Haddadi (61' Andres Iniesta), Neymar.

Żółte kartki: Alexis Ruano, Juan Rodriguez, Damian Suarez (Getafe).

Sędzia: Martinez Munuera.

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)