HSV nawet jeśli musiał walczyć tylko o utrzymanie, potrafił w ostatnich latach sprawić duże problemy Borussii. Żółto-Czarni wygrali zaledwie jedno z sześciu ostatnich bezpośrednich starć z zespołem z północy kraju. Tym razem mogło się wydawać, że drużyna Thomasa Tuchela da sobie radę, ponieważ przed przerwą reprezentacyjną imponowała formą.
Początek rywalizacji nie zwiastował katastrofy gości. Spotkanie było wyrównane aż do 18. minuty, kiedy zaspali obrońcy i Ivo Ilicević wybiegł na czystą pozycję. Chorwat próbował minąć Romana Burkiego i wtedy został sfaulowany. Szwajcarski bramkarz miał szczęście, że Felix Zwayer pokazał mu tylko żółtą kartkę, ale już po chwili Rothosen prowadzili - z "wapna" nie pomylił się Pierre-Michel Lasogga.
Wiceliderzy przeszli do ofensywny, jednak również w ataku nie mieli najlepszego dnia. Rene Adler musiał wprawdzie dość często interweniować, lecz próby piłkarzy BVB nie sprawiały mu zbyt dużych problemów. Tymczasem jeszcze przed przerwą Nicolai Mueller umiejętnie uruchomił Lewisa Holtby'ego, a ten wpadł w pole karne i z zimną krwią wykorzystał dogodną sytuację!
Tuchel w przerwie dokonał dwóch zmian i przez pierwsze minuty po zmianie stron wydawało się, że przyniosą one spodziewane efekty. Nieźle do gry wprowadził się Łukasz Piszczek, a Borussia natarła na HSV i potrafiła zagrozić bramkarzowi. Dwóch dogodnych okazji nie zamienił jednak na gola Pierre-Emerick Aubameyang, a skrzydła przyjezdnym podcięła samobójcza bramka Matsa Hummelsa. Stoper po rzucie rożnym niefortunnie interweniował we własnym polu karnym i strzałem głową zaskoczył Burkiego.
Odrobienie straty trzech goli przy przeciętnej dyspozycji Borussii wydawało się niemożliwe. Goście by uniknąć całkowitej klęski, nie poddawali się jednak i cały czas szukali swojej szansy. Dopięli swego dopiero w końcówce, gdy wreszcie znaleźli sposób na Adlera - 15. gola w sezonie ligowym strzelił "Auba", do którego dogrywał Adnan Januzaj. Borussen zostało niewiele czasu, a mimo to jeszcze nieraz zagrozili bramce gospodarzy. Golkiper HSV dokonywał cudów, raz uratował go słupek i ostatecznie mógł cieszyć się z cennego zwycięstwa.
Borussia doznała drugiej porażki w sezonie i po zakończeniu tej serii gier może mieć już 8-punktową stratę do Bayernu Monachium. W następnej kolejce podejmie VfB Stuttgart, a wcześniej czeka ją pojedynek w Lidze Europy z FK Krasnodar.
Hamburger SV - Borussia Dortmund 3:1 (2:0)
1:0 - Lasogga (k.) 19'
2:0 - Holtby 41'
3:0 - Hummels (sam.) 55'
3:1 - Aubameyang 86'
Składy:
HSV: Adler - Sakai, Spahić (29' Cleber), Djourou, Ostrzolek - Jung, Kacar (71' Gregoritsch), Holtby (82' Diaz) - Mueller, Ilicević - Lasogga.
Borussia: Burki - Ginter (46' Piszczek), Sokratis, Hummels, Schmelzer - Weigl, Gundogan - Reus (69' Januzaj), Kagawa (46' Castro), Mchitarjan - Aubameyang.
Żółta kartka: Burki (Borussia).
Sędzia: Felix Zwayer.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 28 | 4 | 2 | 80:17 | 88 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 24 | 6 | 4 | 82:34 | 78 |
3 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 18 | 6 | 10 | 56:40 | 60 |
4 | Borussia M'gladbach | 34 | 17 | 4 | 13 | 67:50 | 55 |
5 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 15 | 7 | 12 | 51:49 | 52 |
6 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 14 | 8 | 12 | 46:42 | 50 |
7 | Hertha Berlin | 34 | 14 | 8 | 12 | 42:42 | 50 |
8 | VfL Wolfsburg | 34 | 12 | 9 | 13 | 47:49 | 45 |
9 | 1.FC Koeln | 34 | 10 | 13 | 11 | 37:42 | 43 |
10 | FC Ingolstadt 04 | 34 | 11 | 9 | 14 | 33:40 | 42 |
11 | Hamburger SV | 34 | 11 | 8 | 15 | 40:46 | 41 |
12 | FC Augsburg | 34 | 9 | 11 | 14 | 42:52 | 38 |
13 | SV Darmstadt 98 | 34 | 9 | 11 | 14 | 38:52 | 38 |
14 | Werder Brema | 34 | 10 | 8 | 16 | 50:65 | 38 |
15 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 9 | 10 | 15 | 39:54 | 37 |
16 | Eintracht Frankfurt | 34 | 9 | 9 | 16 | 34:52 | 36 |
17 | VfB Stuttgart | 34 | 9 | 6 | 19 | 50:75 | 33 |
18 | Hannover 96 | 34 | 7 | 3 | 24 | 29:62 | 24 |