LM: Bayer tylko zremisował na Białorusi i oddalił się od 1/8 finału

 / PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
/ PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Bayer Leverkusen przez ponad godzinę przegrywał w Borysowie z BATE, a ostatecznie wywalczył punkt po wyrównującym trafieniu Admira Mehmediego. W końcówce Niemcy atakowali, ale bez efektu bramkowego.

Na inaugurację Ligi Mistrzów Aptekarze wysoko wygrali z Białorusinami. W Leverkusen padł wynik 4:1. Tym razem spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli piłkarze zza naszej zachodniej granicy. Już w 68. sekundzie Michaił Gordejczuk po składnej akcji oddał pozornie niegroźny strzał, ale Bernd Leno fatalnie przepuścił piłkę między rękawicami i nogami tak, że przekroczyła linię bramkową!

BATE trafiło na 1:0 i to sprawiło, że postanowiło skoncentrować sie na defensywie. Gospodarze nie podjęli nawet próby pójścia za ciosem, mimo że w niedawnym domowym pojedynku z AS Roma szybko wbili przeciwnikowi trzy gole (ostatecznie wygrali 3:2). Tym niemniej sformowanie szczelnych zasieków obronnych okazało się niezłym rozwiązaniem, bo ekipa z Niemiec niemiłosiernie męczyła się w przodzie i długo nie potrafiła znaleźć właściwych i skutecznych rozwiązań.

Po zmianie stron Bayer przystąpił już do zmasowanych ataków i wreszcie zaczął kreować dogodne okazje. Po uderzeniu z powietrza Karima Bellarabiego miejscowy zespół musiał ratować Siegiej Czernik, ale generalnie Aptekarze bili głową w mur. Wyrównali w dosyć przypadkowych okolicznościach - po dograniu Hakana Calhanoglu Admir Mehmedi próbował dostarczyć piłkę przed bramkę, jednak zagrał w taki sposób, że poszybowała ponad bramkarzem i po odbiciu od słupka wpadła do siatki!

W końcówce dwukrotnie zagotowało się pod białoruską bramką, jednak Czernik po raz drugi nie skapitulował. Groźnie było zwłaszcza po uderzeniu w doliczonym czasie Wladlena Jurczenki, które rozpaczliwie interweniujący obrońcy i bramkarz zdołali przyblokować.

Remis przybliża Bayer do awansu do Ligi Europy. BATE aby wiosną wystąpić na arenie międzynarodowej, będzie musiało wygrać na zakończenie fazy grupowej z Romą. Równocześnie Aptekarze mają coraz mniejsze szanse, by wziąć udział w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Koniecznością będzie dla nich zdobycie większej liczby punktów przeciwko Barcelonie aniżeli przez Romę w spotkaniu z BATE.

BATE Borysów - Bayer Leverkusen 1:1 (1:0)
1:0 - Michaił Gordejczuk 2'
1:1 - Admir Mehmedi 68'

Składy:

BATE: Siergiej Czernik - Maksym Żawnerczyk, Denis Poljakow, Nemanja Milunović, Filip Mladenović - Aleksandr Wołodko (78' Nemanja Nikolić), Jewgienij Jabłoński, Aleksandr Hleb (73' Aleksiej Karnickij) - Aleksiej Rios (46' Maksym Wołodko), Dmitrij Mozolewski, Michaił Gordejczuk.

Bayer: Bernd Leno - Giulio Donati, Jonathan Tah, Andre Ramalho, Wendell - Christoph Kramer, Kevin Kampl - Karim Bellarabi, Hakan Calhanoglu (78' Julian Brandt), Admir Mehmedi (89' Wladlen Jurczenko) - Javier Hernandez.

Żółte kartki: Michaił Gordejczuk, Aleksandr Hleb, Denis Poljakow, Maksym Wołodko (BATE) oraz Kevin Kampl, Wendell, Giulio Donati (Bayer).

Sędzia: Clement Turpin (Francja).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 6 4 2 0 15:4 14
2 AS Roma 6 1 3 2 11:16 6
3 Bayer Leverkusen 6 1 3 2 13:12 6
4 BATE Borysów 6 1 2 3 5:12 5
Komentarze (3)
Marcins
24.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Równocześnie Aptekarze mają coraz mniejsze szanse, by wziąć udział w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Koniecznością będzie dla nich zdobycie większej liczby punktów przeciwko Barcelonie aniżeli przez Czytaj całość
Marcins
24.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" Tym razem spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli piłkarze zza naszej zachodniej granicy. Już w 68. sekundzie Michaił Gordejczuk po składnej akcji oddał pozornie niegroźny strzał, ale Bernd Czytaj całość
avatar
Chazz
24.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szybko zapomnieć - tyle można powiedzieć.
Pierwsza połowa to była tragedia, sytuacji klarownych jak na lekarstwo, a gdy już się pojawiały to były koncertowo marnowane czy to przez Hernandeza, c
Czytaj całość