Trenerzy Romy i Lazio zostaną zwolnieni? Obaj mogą stracić posady jeszcze w grudniu

PAP
PAP

Pierwsza połowa sezonu nie jest udana dla zespołów z Wiecznego Miasta. Zawodzi AS Roma, a jeszcze gorzej spisuje się Lazio i nic dziwnego, że działacze poważnie myślą o zmianie szkoleniowców.

2:2 z Bologną, 1:6 z Barceloną, 0:2 z Atalantą i 1:1 z Torino - te wyniki sprawiły, że Rudi Garcia musi poważnie obawiać się o swoją przyszłość. Włoskie media informują, iż Francuz musi uzyskać korzystne wyniki w nadchodzących spotkaniach z BATE Borysów i SSC Napoli, by zachować posadę.

Dyrektor Walter Sabatini i prezydent James Pallotta mają poważne wątpliwości, czy Francuz nadal jest optymalnym trenerem dla AS Roma. Giallorossi nie wygrywają, a ich styl pozostawia bardzo wiele do życzenia. Drużyna ma silny skład i przy tym duże problemy zwłaszcza w defensywie, gdzie oczekiwań nie spełnia promowany przez Garcię Antonio Ruediger. Trener musi w krótkim czasie istotnie poprawić wyniki i jakość gry, które dramatycznie pogorszyły się od ostatniej przerwy na mecze drużyn narodowych.

Stefano Pioli grał przeciwko Juventusowi o zachowanie stanowisko - twierdziły włoskie dzienniki. Lazio Rzym po bezbarwnym występie na Stadio Olimpico uległo Starej Damie 0:2, a trener mimo to pozostał na stanowisku. Działacze dali mu jeszcze jedną szansę, ale wygrana z Sampdorią Genua (14 grudnia) to już absolutna konieczność.

W prasie wymieniani są kandydaci do zastąpienia trenera 10. drużyny tabeli Serie A. Zestawienie otwiera legendarny Marcello Lippi, ale do wzięcia są też Francesco Guidolin, Walter Mazzarri, Eugenio Corini, niedawno zwolniony z Galatasaray Stambuł Hamza Hamzaoglu oraz były zawodnik Lazio Roberto Di Matteo. Prezydent Claudio Lotito ma zatem spory wybór i bez wątpienia kontaktował się już z potencjalnymi następcami Piolego.

Komentarze (0)