The Blues polegli na King Power Stadium 1:2, a ich menedżer nie stronił od gorzkich słów. Stwierdził, że jego praca została zdradzona, a zeszły sezon był fenomenalny być może dlatego, że to on wyniósł piłkarzy na poziom wyższy od ich realnych umiejętności.
Chelsea ma teraz 15 pkt i zaledwie jeden przewagi nad strefą spadkową. Mimo to dziennikarze Sky Sports twierdzą, że Roman Abramowicz nie zamierza zwalniać Jose Mourinho, a Portugalczyk skupia się obecnie na przygotowaniach do sobotniej potyczki z Sunderlandem. Gdyby londyńczycy znów przegrali, mogą się znaleźć pod kreską.
Sam "The Special One" podkreślał na pomeczowej konferencji w Leicester, że chce kontynuować pracę i ma nadzieję na dalsze zaufanie u rosyjskiego właściciela klubu.
#dziejesiewsporcie: oprawa w stylu Star Wars