Trener Luigi Delneri zupełnie nieoczekiwanie powierzył Pawłowi Wszołkowi rolę napastnika. Polak grał już we Włoszech na obu skrzydłach, a także na boku obrony, ale występ w ataku to nowość dla 23-latka.
Na Stadio San Paolo nasz rodak, który rozegrał pełne 90 minut, miał kilka dobrych momentów, wypracował okazję Luce Checchinowi, ale jego zespół ani razu nie zmusił do kapitulacji Pepe Reiny. Cieszy to, że nowy szkoleniowiec Hellasu ufa Wszołkowi i stawia na niego, podczas gdy poprzedni trener Andrea Mandorlini bardzo rzadko korzystał z usług byłego reprezentanta Polski.
Napoli szybko objęło dwubramkowe prowadzenie i uniknęło nerwówki w końcówce. W 74. minucie rzut karny zmarnował Marek Hamsik, ale po chwili piłkę do bramki werończyków posłał Jose Callejon i tym samym przypieczętował sukces Azzurrich, którzy na własnym terenie są w tym sezonie niezwykle mocni.
SSC Napoli - Hellas Werona 3:0 (2:0)
1:0 - El Kaddouri 4'
2:0 - Mertens 12'
3:0 - Callejon 75'
Pary 1/4 finału Pucharu Włoch:
Lazio Rzym / Udinese Calcio - Juventus Turyn / Torino FC
Inter Mediolan - SSC Napoli
Spezia Calcio - US Alessandria Calcio
Sampdoria Genua / AC Milan - Carpi FC 1909
Iwan: Logistyka na Euro nie będzie problemem
{"id":"","title":""}