Po dwudziestu kolejkach sytuacja obu drużyn jest diametralnie inna. Górnik Zabrze zamyka tabelę Ekstraklasy, na swoim koncie ma 18 punktów i do strefy gwarantującej utrzymanie traci trzy punkty. Z kolei KGHM Zagłębie Lubin w swoim dorobku ma 27 "oczek" i sklasyfikowane jest na siódmej pozycji. Faworytem piątkowej konfrontacji wydają się być lubinianie.
Jednak zabrzanie w ostatnich tygodniach prezentują dobrą formę. Górnik co prawda w ostatniej kolejce w kiepskim stylu zremisował 0:0 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, ale w dwóch poprzednich meczach pokonał u siebie Piasta Gliwice (5:2) i na wyjeździe wygrał z Jagiellonią Białystok (3:2).
Do pojedynku w Lubinie Ślązacy przystępują z bojowym nastawieniem. - Zagłębie ma w składzie dużą liczbę graczy, którzy przeszli przez pierwszą ligę. Tam dominuje walka, piłka siłowa. Ogólnie można powiedzieć, że to bardzo ciekawa drużyna, mieszanka rutyny z młodością. Fajnie byłoby zakończyć ten rok wygraną z tak silnym rywalem - dodaje na koniec trener zabrzańskiej drużyny - stwierdził trener Górnika, Leszek Ojrzyński.
Szkoleniowiec śląskiego klubu zdaje sobie sprawę, że w Lubinie jego zespół czeka twarda walka. - Zagłębie ma swoje atuty i trzeba je docenić. Oni wykonują dużo wrzutek, a najwięcej bramek zdobywają po strzałach głową. To charakterny zespół, który zajmuje drugie miejsce w lidze pod względem fauli. Słynie z twardej walki i charakteryzuje się także tym, że dobrze biega - przyznał Ojrzyński.
Mecz pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin i Górnikiem Zabrze rozegrany zostanie w piątek 18 grudnia, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.