"PS": Dominik Furman może odejść z Legii

23-letni pomocnik przegrywa rywalizację w środku pola, ma raczej małe szanse na regularne występy. W czwartkowym sparingu z NK Zavrc w ogóle nie pojawił się na boisku. On chce regularnie grać, klub nie potrzebuje wiosną aż tak szerokiej kadry.

Jego wypożyczenie z Toulouse FC obowiązuje do końca sezonu, Legia Warszawa ma co prawda prawo pierwokupu, ale za 900 tys. euro, więc wiadomo że i tak nie wyłoży tych pieniędzy.

Furman, jeśli wróci do Toulouse to grać wiosną nie będzie. Jeśli faktycznie odejdzie teraz z Legii, to zapewne szybko zostanie ponownie wypożyczony, tyle że do innego klubu. Okno transferowe w Europie zamyka się za tydzień.
 
Wychowanek stołecznego klubu odszedł do Francji dwa lata temu. Legia dostała 2,7 mln euro, piłkarz dosłownie nad Sekwaną przepadł. Nie grał, wpadł w dołek, w listopadzie 2014 roku mówił w rozmowie z "Super Expressem", że jest na dnie. Legia wyciągnęła do niego pomocną dłoń, ściągnęła go rok temu. Najpierw na sześć miesięcy, potem na cały sezon.

Furman odżył, grał na Łazienkowskiej całkiem nieźle. Po zmianie trenera na Stanisława Czerczesowa trafił jednak na ławkę rezerwowych.

Leo Messi nie wyklucza zmiany barw klubowych. "Chciałbym kiedyś zagrać w Argentynie"

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)