Łukasz Piszczek asystował przy nieprawidłowym golu i wyróżniał się na tle przeciętnej Borussii

Borussia Dortmund rozegrała słabsze spotkanie w 19. kolejce Bundesligi, ale zdołała pokonać na własnym terenie 2:0 FC Ingolstadt 04. Udział w sukcesie żółto-czarnych miał Łukasz Piszczek.

W 77. minucie Łukasz Piszczek (rozegrał całe zawody) pomknął prawą flankę i dośrodkował na głowę Pierre-Emericka Aubameyanga, który nie dał szans Ramazanowi Ozcanowi. Trafienie zostało zaliczone, choć było nieprawidłowe, gdyż Gabończyk znajdował się na ofsajdzie.

Portal "Ruhr Nachrichten" ocenił Piszczka na "3" (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza) i pochwalił go nie tylko za asystę, ale również za świetną interwencje w obronie przeciwko Dario Lezcano. "Odzyskał miejsce w podstawowym składzie na prawej stronie defensywy i w meczu z Ingolstadt pokazał, czym jest uzasadnione to, że gra obecnie w jedenastce" - napisano.

Od "Der Westen" reprezentant Polski również otrzymał notę "3" z uzasadnieniem, iż wyróżniał się aktywnością na skrzydle, jednak nie wszystkie jego dośrodkowania docierały do celu. Korzystniej w całym zespole Thomasa Tuchela spisał się tylko Aubameyang oceniony na "2,5".

Skrytykowana została postawa napastnika Adriana Ramosa, a poniżej swoich możliwości zagrali również Henrich Mchitarjan, Shinji Kagawa oraz Julian Weigl. Jako defensywny pomocnik nie błyszczał - w ocenie niemieckich dziennikarzy - Matthias Ginter.

Nowy napastnik Lecha - nowa gwiazda Ekstraklasy?

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: