Waldemar Fornalik: Liczyliśmy na to, że sobie z tym poradzimy
- Na pewno musimy być zadowoleni z tego punktu, bo Zagłębie było zespołem lepszym - nie owijał w bawełnę po remisie na inaugurację rundy wiosennej trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik.
Gospodarze w spotkaniu stworzyli sobie niewiele szans na zdobycie gola. Gdy już piłkarz Ruchu znajdował się w dobrej okazji, wówczas... szukał kolegi. - Mazek czy Stępiński zamiast podawać mogli w kilku sytuacjach uderzać. Jeden drugiemu chce dograć i ułatwić sytuację, a wiadomo, że najprostsze rozwiązania są najlepsze - przyznał trener Ruchu, który wyraził opinię, że chorzowianom należał się w 61. minucie rzut karny. - Z powtórek tak to wygląda. Obrońca Zagłębia zblokował kolanem nogę Markowi Zieńczukowi - powiedział trener chorzowian, których czeka teraz seria trudnych spotkań.