Do zdarzenia doszło w amatorskich rozgrywkach w prowincji Cordoba. Lokalne media donoszą, że policja szuka zawodnika, który po wykluczeniu z gry wyjął z torby pistolet, wrócił na boisko i oddał trzy strzały w kierunku 48-letniego Cesara Floresa, trafiając go w głowę, klatkę piersiową oraz szyję.
Arbiter zmarł, zaś inny zawodnik Walter Zarate został ranny, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- To wszystko miało miejsce w trakcie meczu. Nie znamy dokładnych okoliczności, ale wydaje się, że gracz zareagował złością na czerwoną kartkę - powiedziała osoba z kręgów policyjnych.
Agresja w futbolu to w Argentynie poważny problem. W czerwcu ubiegłego roku przerwano tam jedno ze spotkań po tym jak zawodnik pobił sędziego do nieprzytomności po zobaczeniu żółtej kartki.
[color=black]Zobacz wideo: Ekstraklasa się rozwija
Źródło: WP SportoweFakty[/color]