Sandecja Nowy Sącz widziałaby w swoim składzie Pawła Sasina z Górnika Łęczna. 32-letni obrońca dostał propozycję występów na zapleczu Ekstraklasy. - Wszystko będzie zależało od rozmów z zawodnikiem - wyjaśnia dyrektor sądeckiego klubu Paweł Cieślicki.
Sasin byłby wartościowym wzmocnieniem formacji defensywnej biało-czarnych. Może występować zarówno na lewej, jak i prawej stronie. Transfer do Nowego Sącza powinien zaowocować częstszą grą. Jesienią w Górniku Łęczna ograny ligowiec zaliczył 14 meczów, ale tylko 2 w pełnym wymiarze czasowym i 4 w pierwszym składzie.
Sandecja sprawdzała też innego obrońcę Piotra Petasza, który wystąpił w sparingu ze Stalą Mielec. Wydaje się, że notowania Pawła Sasina są większe, choć wciąż obowiązuje go kontrakt z Górnikiem Łęczna. 31-letni Petasz grał ostatnio w Dolcanie Ząbki. Piłkarze tego klubu dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców.
Jest już niemal pewne, że na wiosnę w Nowym Sączu będą grać Dawid Janczyk, Szymon Kuźma i Słowak Martin Cseh. Zawodnicy ustalili już warunki kontraktów. Przez najbliższe pół roku biało-czarne barwy będzie też reprezentować Arkadiusz Aleksander.
Zobacz wideo: PZPN z klubami "nie gra do jednej bramki"? Wandzel: tego brakuje
