Piotr Zieliński pracuje na transfer do wielkiego klubu. Znów wyróżniał się w meczu Empoli

PAP/EPA / FABIO MUZZI
PAP/EPA / FABIO MUZZI

Empoli FC spuściło ostatnio z tonu (4 punkty w 7 meczach) i raczej nie awansuje do europejskich pucharów, jednak Piotr Zieliński nie pozwala o sobie zapomnieć. Przeciwko US Sassuolo nie zapobiegł porażce (2:3), ale strzelił gola.

W tym artykule dowiesz się o:

Portal tuttomercatoweb.com uznał, że najjaśniejszymi punktami Empoli FC w przegranym 2:3 spotkaniu byli Piotr Zieliński i Massimo Maccarone. Obaj otrzymali noty "6,5" (skala 1-10), dystansując między innymi Riccardo Saponarę. Z kolei serwis ilsussidiario.net najwyższą oceną "6,5" wyróżnił tylko polskiego pomocnika.

Zielińskiego pochwalono nie tylko za trzeciego gola w sezonie, ale również aktywną postawę w drugiej linii i wzięcie udziału w wielu akcjach. Nie był to z pewnością perfekcyjny występ, jednak 21-latek znów pokazał się z dobrej strony. "Najlepszy w linii pomocy Empoli. Jako jedyny dotrzymywał tempa piłkarzom Sassuolo, gdy ci przyśpieszali akcje, a zdobytym golem udowodnił, że potrafi być groźny również w ataku" - skomentowali redaktorzy fantacalcio24.com.

Słabsze recenzje od rodaka zebrał Łukasz Skorupski, który nie popisał się przy bramce Gregoire'a Defrela na 3:1 dla US Sassuolo, ale poza tym zaliczył kilka skutecznych interwencji. Od większości serwisów dostał noty "5,5", ale nie zabrakło również "6".

27 lutego Skorupski i Zieliński znów będą mogli pokazać się szerszej publiczności. Empoli podejmie bowiem odrodzoną Romę i szczególnie dla bramkarza będzie to wyjątkowy pojedynek, ponieważ w drużynie Marco Giampaolo występuje na zasadzie wypożyczenia ze stołecznego klubu, a dodatkowo będzie mógł być porównywany z Wojciechem Szczęsnym. W rundzie jesiennej na Stadio Olimpico Empoli bez Zielińskiego w składzie przegrało 1:3.

Zobacz wideo: Kamil Mazek: niewykorzystane sytuacje się mszczą, dzisiaj tak nie było 

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: