Krzysztof Piątek: Zabrakło koncentracji, straciliśmy bramkę

Piłkarze KGHM Zagłębia powtarzali sobie, że w meczu z Legią Warszawa najważniejsze będą początkowe minuty. Lubinianie nie zrealizowali swojego postawienia, bowiem na samym początku spotkania gola strzelił im Aleksandar Prijović.

Artur Długosz
Artur Długosz

Aleksandar Prijović gola zdobył już w 2. minucie meczu. - Zakładaliśmy sobie przed meczem, że najważniejsze będą pierwsze minuty. Zabrakło koncentracji, straciliśmy bramkę. Myślę, że dobrze odpowiedzieliśmy, bo mieliśmy kilka sytuacji do strzelenia gola. Straciliśmy jednak drugiego. Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. W szatni mówiliśmy, że nie ma spuszczania głowy, jedziemy dalej do przodu. Udało nam się strzelić jedną bramkę, jeszcze mieliśmy jakieś sytuacje, żeby zremisować, ale się nie udało - mówił po meczu Krzysztof Piątek.

Lubinianie nie grali źle, ale już po pierwszej połowie przegrywali 0:2. Potem co prawda zdołali strzelić kontaktową bramkę, ale ostatecznie i tak musieli przełknąć gorycz porażki.

Tego jedynego gola dla KGHM Zagłębie Lubin zdobył właśnie Krzysztof Piątek. - Wychodziłem na prostopadłe podanie, które dostałem od Filipa Starzyńskiego. Chciałem uderzyć właśnie tak, jak to zrobiłem - po długim słupku z lewej nogi. Udało się, piłka wpadła - wyjaśniał napastnik Miedziowych.

Teraz przed Zagłębiem wyjazdowe spotkanie z Cracovią. - Na pewno nie chcemy przespać początku. Jedziemy tam po to, żeby wygrać mecz, bo teraz musimy zacząć zwyciężać w spotkaniach. Cracovia jest na czele tabeli, ale na pewno będziemy walczyć o trzy punkty - podsumował Piątek.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: świetna obrona w hokeju
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×