- W obronie nie mamy tak silnego składu, jak w zeszłym roku, za to w ofensywie jesteśmy silniejsi - stwierdził Pep Guardiola przed spotkaniem na Juventus Stadium w Turynie, szczególnie komplementując Arjena Robbena, choć Holender jest ostatnio wyraźnie w cieniu Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera.
- Bardzo cieszy mnie jego dyspozycja, mimo że nie strzelał bramek. On osobiście bardzo chce sam trafić do siatki, ale przy tym ogromnie nam pomaga. Absorbuje uwagę obrońców i kreuje dogodne sytuacje. Takiego Robbena jeszcze nie widziałem i prawdopodobnie gra najlepiej, odkąd tu jestem - ocenił Katalończyk, cytowany przez "Abendzeitung Muenchen".
- Strzelenie gola Juventusowi nie powinno stanowić dla nas problemu przy tej jakości zawodników. Przed rokiem przeciwko Barcelonie mieliśmy tylko jednego piłkarza dobrze radzącego sobie w pojedynkach jeden na jeden. Teraz jest inaczej - przyznał Guardiola w nadziei na powrót dryblera Douglasa Costy do optymalnej dyspozycji.
Na środku defensywy wystąpią pomocnik Joshua Kimmich i boczny obrońca David Alaba. - To prawda, mam problem i muszę znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Nie dysponujemy obecnie praktycznie żadnym stoperem. Jest Serdar Tasci, ale on dopiero co do nas przybył. Musimy unikać stałych fragmentów gry, bo Juventus w tym elemencie należy do najlepszy w Europie - zapowiedział.
Zobacz wideo: Robert Lewandowski z... Kostek Rubika
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.