Skrzydłowy Lecha Poznań trafił do szpitala z poważnym urazem!

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski

Szymon Pawłowski rozegrał w Zabrzu znakomite spotkanie, ale nie dotrwał na boisku do końca, bo ucierpiał w zderzeniu z obrońcą Górnika i ostatecznie wylądował w szpitalu.

Lekarze podejrzewają u skrzydłowego Kolejorza złamanie kości jarzmowej, jednak ostateczną diagnozę poznamy po dokładnych badaniach.

Do urazu doszło w 79. minucie. Szymon Pawłowski i Bartosz Kopacz wyskoczyli do piłki dośrodkowanej przez Gergo Lovrencsicsa, a ich zderzenie wyglądało koszmarnie. Lechita podniósł się z boiska, lecz opuszczał je wyraźnie oszołomiony i już nie wrócił do gry. Jego miejsce zajął Darko Jevtić.

- Nie wiem dokładnie co się stało Szymonowi, ale nie wygląda to dobrze - przyznał po ostatnim gwizdku sędziego trener Jan Urban.

Pawłowski zaliczył w Zabrzu znakomity występ, bowiem asystował przy golu Dawida Kownackiego, a później sam podwyższył prowadzenie gości. Mistrz Polski triumfował ostatecznie 2:0.

Komentarze (7)
avatar
romex
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
woj cos tam ... to bardziej bezmyślne zachowanie pawłowskiego sprawiło osłabienie lecha a nie pech... przecież to on z impetem wpierd**** sie w kopacza .
a rozbawionym ''kibicom'' lecha chcia
Czytaj całość
avatar
Kolejorz Fanatyk
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dużo zdrowia Szymek !!! 
avatar
KIBIC_L
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
11
Odpowiedz
Jak mi przykro :) Życie 
avatar
woj Mirmiła
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zwycięstwo okupione stratą (kto wie na jak długo) kluczowego zawodnika... pech nie opuszcza piłkarzy Lecha... 
avatar
PoloniaPiłaPP
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kurde. Ciekawe. czy będzie mógł własnie grać.
Wracaj do zdrowia!