Lech Poznań poradzi sobie bez Szymona Pawłowskiego?
Szymon Pawłowski może już w tym sezonie nie zagrać z powodu kontuzji, której nabawił się podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Lech Poznań stracił tym samym sporo na wartości.
Szymon Pawłowski ma złamaną kość jarzmową i musi przejść zabieg. Jeśli wróci na boisko w tym sezonie, to na samą końcówkę. Dla Lecha Poznań to poważne osłabienie, bo 30-letni pomocnik był najlepszym zawodnikiem Kolejorza w ostatnim czasie.
- Zawsze uważałem, że nie ma zawodników niezastąpionych. Szczególnie w polskiej lidze. Są jednak piłkarze trudni do zastąpienia. Szymon jest bardzo ważną postacią. W wielu spotkaniach może zapewnić zwycięstwo lub skupić uwagę wielu rywali, po to, aby inni mieli łatwiej. To bardzo duża strata i kolejny cios dla klubu - mówi Jan Urban.
Absencja Pawłowskiego jest tym większym problemem, że w Lechu Poznań brakuje obecnie zmienników na tej pozycji. Poza tym miał być również alternatywą w ataku.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zamieszki na meczu w Grecji-
Mossad Zgłoś komentarz
Bez Hamalainena i Pawlowskiego Kolejorz moze sobie pograc rekreacyjnie.....szkoda bo Szymon byl dla mnie pewna opcja na Euro. Nie mamy takich kreatywnych graczy. -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
jesienią Pawłowski w lidze to było 65% wartości Lecha. On ich wielokrotnie wyciągał z czarnej d... Teraz może Kownacki, bo jest w formie, jeśli nie przygwiazdorzy znowu