Bayern i Borussia dominują jak nigdy wcześniej. Zespół Tuchela lepsza od drużyny Kloppa
Bayern Monachium i Borussia Dortmund kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i mogą pochwalić się w tym sezonie jednymi z najlepszych wyników w całej 53-letniej historii Bundesligi!
PAP/EPA
/ PAP/EPA/BERND THISSEN
/ PAP/EPA/BERND THISSEN
W klasyfikacji wszech czasów po 27 kolejkach prowadzi Bayern Monachium sprzed dwóch sezonów. Ekipa Pepa Guardioli miała wtedy na koncie aż 77 punktów. Trzecią pozycję zajmuje zespół z Allianz Arena z bieżącej edycji, który zgromadził 69 "oczek".
Borussia Dortmund jeszcze nigdy w historii nie punktowała tak dobrze jak obecnie. Nawet w sezonach 2010/2011 i 2011/2012, kiedy pod wodzą Juergena Kloppa zmierzała po mistrzostwo Niemiec, miała mniej pokaźny dorobek na tym etapie rozgrywek. Teraz może pochwalić się 64 punktami, co daje jej szóste miejsce w zestawieniu uwzględniającym wyniki wszystkich drużyn w powstałej w 1963 roku Bundesligi.
Oba zespoły łącznie zgromadziły 133 punkty (na 156 możliwych do zdobycia). Takiej dominacji dwóch drużyn jeszcze w Niemczech nie było. Dotąd najwięcej "oczek" na tym etapie dwie ekipy miały w sezonie 1971/1972 - 123 (Schalke 62 pkt i Bayern 61 pkt).
Wszystko wskazuje na to, że w następnej kolejce potentaci znów zgarną pełną pulę. Będą bowiem gościć drużyn z dolnych rejonów tabeli: Bayern zmierzy się z Eintrachtem, a Borussia podejmie Werder.
Zespoły z najlepszym dorobkiem punktowy po 27 kolejkach sezonu. Bayern z obecnej edycji zajmuje 3. miejsce, a Borussia plasuje się na 6. pozycji:| Lp. | Klub | Punkty | Sezon |
|---|---|---|---|
| 1. | Bayern | 77 | 2013/2014 |
| 2. | Bayern | 72 | 2012/2013 |
| 3. | Bayern | 69 | 2015/2016 |
| 4. | Bayern | 67 | 2014/2015 |
| 5. | Bayern | 65 | 2005/2006 |
| 6. | Borussia | 64 | 2015/2016 |
| - | Bayern | 64 | 1998/1999 |
| 8. | Bayern | 63 | 2002/2003 |
| - | Werder | 63 | 2003/2004 |
| 10. | Bayern | 62 | 1972/1973 |
| - | Borussia | 62 | 2011/2012 |
| - | Borussia | 62 | 2010/2011 |
| - | Schalke | 62 | 1971/1972 |
#dziejesiewsporcie: Kliczko gotowy na Fury'ego
