W hicie 28. kolejki Ekstraklasy z Legią Warszawa (0:2) obrońca mistrza Polski skręcił staw skokowy i spędził na boisku tylko 45 minut (w przerwie zastąpił go Kebba Ceesay).
Mimo tych problemów sztab kadry Węgier chciał, by Tamas Kadar przyjechał na zgrupowanie. Na miejscu jednak uznano, że uraz wciąż jest na tyle poważny, iż bardziej wskazany będzie powrót do klubu. 26-latek będzie zatem kontynuował rekonwalescencję już w Poznaniu.
Madziarzy zmierzą się w sobotę w meczu towarzyskim z Chorwatami. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godz. 18.00.
Zobacz wideo: Dariusz Szpakowski: Cruyff był kwintesencją tego, co najlepsze w futbolu
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.