Sevilla już teraz jest klubem, który ma na koncie najwięcej triumfów w Pucharze UEFA bądź Lidze Europy, która w 2009 roku zastąpiła tamte rozgrywki. W sezonach 2005/2006 i 2006/2007 ekipa z Andaluzji sięgała po Puchar UEFA, a w edycjach 2013/2014 i 2014/2015 wygrywała Ligę Europy.
Teraz drużyna Grzegorz Krychowiak stoi przed szansą na zostanie pierwszą w historii, która sięgnie po trofeum w trzech latach z rzędu. W ćwierćfinale rozgrywek Sevilla FC zmierzy się z Athletic Bilbao. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w czwartek w stolicy Kraju Basków.
- Wciąż jesteśmy nienasyceni i chcemy zdobyć kolejny tytuł, ale dwa poprzednie nie mają w tym momencie znaczenia. Chcemy przejść do historii, ale nie możemy o tym myśleć. Rywalizacja jest otwarta i szanse na awans oceniam 50 na 50 - nie ma faworyta tego dwumeczu - mówi Krychowiak.
Reprezentant Polski doszedł już do siebie po kontuzji kolana, przez którą stracił ponad dwa miesiące i wystąpił w trzech ostatnich meczach Sevilli.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Bayern pobił kolejny rekord. W... piłkarskim "dziadku"