Były reprezentant Polski aż czterokrotnie wygrywał Premier League w barwach Manchesteru United (w sezonach 2006/2007, 2007/2008, 2008/2009 oraz 2010/2011). W tamtym okresie do otrzymania krążka za tytuł koniecznie było rozegranie nie pięciu spotkań (jak obecnie), a aż dziesięciu.
Tomasz Kuszczak nie spełnił wymogów ani razu (notował w wymienionych edycjach kolejno sześć, dziewięć, cztery i pięć występów), mimo to medale otrzymywał i to aż trzykrotnie (2006/2007, 2007/2008, 2010/2011). W jaki sposób? Decydowały o tym władze Premier League. Warto tu jednak zaznaczyć, że bramkarze byli traktowani inaczej niż zawodnicy z pola, zatem w przypadku "Wasyla" nie musi dojść do analogii.
Przypomnijmy, że Marcin Wasilewski ma dotąd tylko dwa ligowe występy w edycji 2015/2016 i aby wypełnić limit, musiałby zagrać we wszystkich pozostałych spotkaniach Lisów (z Manchesterem United, Evertonem oraz Chelsea). Trudno jednak liczyć na taki scenariusz, bo etatową parę stoperów tworzą Wes Morgan i Robert Huth. Mając na uwadze przepisy, Claudio Ranieri mógłby wprawdzie dać szansę gry rezerwowym, ale nastąpiłoby to wtedy, gdyby drużyna miała już zapewnione 1. miejsce. Na razie to się jeszcze nie stało.
W przypadku wywalczenia tytułu klub z King Power Stadium dostanie jednak do rozdysponowania 40 krążków, przy czym władze rozgrywek stawiają tylko jeden wymóg - muszą one trafić do rąk piłkarzy, którzy osiągnęli limit (pięć rozegranych spotkań). Obecnie jest ich 19. Do rozdania pozostanie zatem ponad połowa medali i najpewniej otrzymają je właśnie rezerwowi, a także członkowie sztabu szkoleniowego.
ZOBACZ WIDEO Michał Chrapek: Stworzyliśmy sytuacje Piastowi
