Bełchatowianie w tabeli I ligi są coraz niżej i w oczy zaczyna zaglądać im widmo degradacji. Po bezbarwnym początku pierwszy zaatakował PGE GKS. Brunatni wysokim pressingiem starali się utrudniać grę Miedzi.
Optyczną przewagę posiadali gospodarze, a gola mogli zdobyć goście. Na pierwszą bramkową szansę nielicznie zgromadzeni na stadionie kibice czekali do 20. minuty. Wówczas mocno uderzył Petteri Forsell, a Paweł Lenarcik miał spore problemy. Kwadrans później fanom gospodarzy pokazał się były gracz PGE GKS Łukasz Garguła, który strzelił z dystansu, jednak pomylił się.
Po zmianie stron wciąż więcej do powiedzenia mieli zawodnicy PGE GKS, ale brakowało im ostatniego podania. Miedź szans szukała w kontrach, jednak niezbyt często je wyprowadzała.
Wydawało się, że w meczu gole nie padną, a jeśli już ktoś zdobędzie bramkę, to będzie to zespół z Bełchatowa. W 71. minucie Miedź niespodziewanie objęła prowadzenie. W zamieszaniu pod bramką Lenarcika najwięcej sprytu zachował Hunter Gorskie zdobywając, jak się później okazało, jedynego gola w meczu. Chwilę po objęciu prowadzenia goście mogli podwyższyć wynik, jednak strzał Forsella był niecelny.
Gospodarze atakowali do końca, ale nie udało im się doprowadzić do remisu i PGE GKS zanotował czwartą porażkę z rzędu. Miedź z kolei przełamała złą serię i przybliżyła się do utrzymania w I lidze.
PGE GKS Bełchatów - Miedź Legnica 0:1 (0:0)
0:1 - Hunter Gorskie 71'
Składy:
PGE GKS Bełchatów:
Paweł Lenarcik - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Lukas Klemenz, Lukas Kuban - Łukasz Wroński, Patryk Rachwał (88' Alen Ploj), Szymon Zgarda, Damian Szymański (78' Agwan Papikjan), Petr Zapalac - Szymon Stanisławski (71' Cezary Demianiuk).
Miedź Legnica: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie - Wojciech Łobodziński (85' Marek Gancarczyk), Adrian Cierpka, Adrian Łuszkiewicz, Łukasz Garguła (66' Marcin Garuch), Petteri Forsell - Tadas Labukas (89' Igor Subbotin).
Żółte kartki: Stasiak, Subbotin (Miedź).
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Widzów: 1320.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Mak przed Legią: każdy marzy o takim meczu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}