Przed ostatnią kolejką zabrzanie mieli szansę na utrzymanie w Ekstraklasie, ale by mogli zachować ligowy byt, spełnione musiały zostać dwa warunki. Po pierwsze ekipa Jana Żurka musiała wygrać w Niecieczy, a po drugie Górnik Łęczna musiał ulec Śląskowi Wrocław. WKS ograł zespół Andrzeja Rybarskiego 3:2, ale zabrzanie nie zdołali pokonać Termaliki (1:1) i po raz trzeci w historii spadli z Ekstraklasy.
W Niecieczy zjawiło się też kilkuset fanów zabrzańskiego klubu, którzy w trakcie spotkania odpalili race, a pod koniec meczu zaczęli demolować sektor gości na stadionie beniaminka. Wyrwane przez nich krzesełka wylądowały na murawie.
Po końcowym gwizdku kibice Górnika zwyzywali piłkarzy, a pod trybunę podszedł jedynie Grzegorz Kasprzik. Później fani z Zabrza wezwali zawodników do rozebrania się ze strojów. To nie pierwsze takie zdarzenie w tym sezonie. Na początku kwietnia kibice Górnika już raz odebrali piłkarzom koszulki, a kilka tygodni wcześniej do oddania swoich trykotów fanom zmuszeni zostali zawodnicy Śląska Wrocław.
Zobacz burdę na stadionie w Niecieczy w materiale Małopolskiej Telewizji IMAV:
W niedzielę fani Górnika poinformowali za pośrednictwem Facebooka, że pokryją szkody wyrządzone w Niecieczy.
U nas już tak jest i tyle, jedni musz Czytaj całość