Rewolucja w Lechu Poznań coraz bliżej. Drużyna zmieni się nie do poznania
Tuż po zakończeniu sezonu ruszy zapewne rewolucja kadrowa w Lechu Poznań i to w pełnym znaczeniu tego słowa. Drużyna może się zmienić nie do poznania!
Zanim Kolejorz przystąpi do zatrudniania nowych graczy, do rozwiązania pozostaje jedna istotna kwestia. - Mamy sporo niewiadomych jeśli chodzi o piłkarzy z dotychczasowego składu. Nie znamy np. przyszłości Karola Linettego. Wszyscy go już sprzedali, tymczasem jest to uzależnione od tego, jaka oferta wpłynie do Lecha. Wiadomo, że musi być ona odpowiednio atrakcyjna - zaznaczył.
Na razie wiadomo, że następcą Krzysztofa Kotorowskiego, który kończy karierę, będzie Matus Putnocky (do tej pory związany z Ruchem). - To podstawowy zawodnik w ekipie z Chorzowa i bardzo dobry konkurent dla Jasmina Buricia. On na pewno nie przychodzi do Poznania po to, by być drugim bramkarzem - uważa Urban.
ZOBACZ WIDEO Żurek kontra dziennikarz."Niech pan nie rzuca oskarżeń!" (Źródło: TVP)Urban nie ukrywa też, że dobór nowych piłkarzy będzie ściśle ukierunkowany. - Szukamy zawodników z charakterem - takich, którzy będą potrafili się odezwać, wpłynąć na innych i głośno powiedzą co myślą. Dotąd mieliśmy ich niewielu i ten problem dało się zauważyć już od jakiegoś czasu.
Będą też posiłki z akademii. - Na razie wytypowałem jednego kandydata, ale niewykluczone, że to się jeszcze zmieni i na letni obóz pojedzie ich więcej - wyjaśnił trener.