Puchar Króla: Krychowiak z kolejnym trofeum? Na przeszkodzie FC Barcelona

Getty Images / David Ramos
Getty Images / David Ramos

Sezon w Hiszpanii zakończy się meczem o Puchar Króla. W finale rozgrywek znalazły się ekipy, które niedawno cieszyły się ze zdobycia innych tytułów - FC Barcelona oraz Sevilla.

W tym artykule dowiesz się o:

To zespoły, które rozegrały najwięcej meczów spośród wszystkich hiszpańskich drużyn w tym sezonie. Andaluzyjczycy 62-krotnie wychodzili na boisko, a Katalończycy mają na koncie jedno spotkanie mniej. Na koniec sezonu o trofeum powalczą na madryckim stadionie Vicente Calderon, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa Atletico.

Podopieczni Luisa Enrique zgarnęli już mistrzostwo kraju, a jeszcze w zeszłym roku cieszyli się z wygrania Superpucharu Europy i Klubowego Mistrzostwa Świata. Co ciekawe, pierwsze trofeum zgarnęli po niesamowitym meczu właśnie z Sevillą. Barca wygrała po dogrywce 5:4.

Andaluzyjczycy chcą wziąć kolejny rewanż za sierpniową porażkę. W ramach Primera Division pokonali rywala z Camp Nou na własnym boisku 2:1. Trener Unai Emery już od dawna szykował ekipę na dwa majowe finały i w spotkaniach ligowych często stawiał na zmienników. Na razie taka taktyka przynosi skutki. W Lidze Europy Sevilla pokonała Liverpool i zgarnęła trzecie trofeum z rzędu. Czy pokona również Barcelonę?

W znacznie lepszej kadrowej sytuacji jest Enrique, który ma do dyspozycji wszystkich zawodników pierwszego składu. Do zdrowia powrócił bramkarz Claudio Bravo, jednak w Pucharze Króla między słupkami staje zawsze Marc-Andre ter Stegen. Ponadto hiszpański trener powinien postawić na swoje "galowe" zestawienie z ofensywnym tercetem "MSN". Szczególnie groźny z przodu jest Luis Suarez, który w ostatnich 5 meczach zdobył aż 14 goli! W finale Pucharu Króla jeszcze do siatki rywala nie trafiał.

ZOBACZ WIDEO: Arkadiusz Milik zagra w Barcelonie? Odważne słowa reprezentanta Polski

Większe problemy ma Emery. Bask nie skorzysta z kontuzjowanych Michaela Krohn-Dehliego i Benoit Tremoulinasa oraz wykartkowanych Timothee Kołodziejczaka i Stevena N'Zonziego. Ten ostatni przeciwko Liverpoolowi stworzył duet defensywnych pomocników z Grzegorzem Krychowiakem. W niedzielny wieczór Francuza powinien zastąpić Vicente Iborra. Ponadto w jedenastce nie zabraknie bohatera finału Ligi Europy - Coke, który najprawdopodobniej znowu zagra w roli prawoskrzydłowego.

Kolejnym kłopotem Emery'ego jest sam rywal. Jako trener Almerii, Valencii i Sevilli przez 9 lat mierzył się z Barcą 22 razy. 15-krotnie przegrywał, 6 razy remisował i tylko raz wygrał - w październiku zeszłego roku. Do tego Sevilla to ulubiony rywal Lionela Messiego. Argentyńczyk w 25 meczach przeciwko Andaluzyjczykom trafiał do siatki 25 razy! Taki sam dorobek ma jedynie przeciwko Atletico Madryt (w 30 spotkaniach).

Na trzecie trofeum z Sevillą liczy Krychowiak, którego łączy się z letnim transferem. Po Puchar Króla do tej pory sięgał tylko jeden Polak - Jerzy Dudek z Realem Madryt w 2011 roku.

FC Barcelona - Sevilla FC / nd 22 maja, godz. 21:30

Przewidywane składy:

FC Barcelona: Marc Andre ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba - Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Andres Iniesta - Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar.

Sevilla FC: Sergio Rico - Mariano, Daniel Carrico, Adil Rami, Sergio Escudero - Grzegorz Krychowiak, Vicente Iborra - Coke, Ever Banega, Vitolo - Kevin Gameiro.

Sędzia: Del Cerro Grande.

Źródło artykułu: