Mats Hummels nie mogąc przebić się do podstawowego składu Bayernu Monachium, w styczniu 2008 roku został wypożyczony do Borussii. Szybko okazało się, że ten ruch był strzałem w "10" i działacze z Dortmundu dążyli do wykupienia stopera. To im się powiodło (za 4,2 mln euro), ponieważ ówczesny trener Bayernu Juergen Klinsmann do młodego defensora nie był przekonany.
Hummels w drużynie z Dortmundu rozegrał aż 309. oficjalnych spotkań. Dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Niemiec i wygrał krajowy superpuchar, a ponadto cieszył się z triumfu w DFB-Pokal. Dzięki występom w Borussii przebił się do reprezentacji Joachima Loewa, a ostatnio był kapitanem żółto-czarnych.
Po ośmiu i pół roku Hummels żegna się jednak z Borussią, by za 38 mln euro wrócić do Bayernu. - Myślę, że podjąłem słuszną decyzję, jednak aby się o tym przekonać, musimy poczekać kilka lat - mówił po ostatnim występie w drużynie z Westfalii. 14 sierpnia w pojedynku o Superpuchar Niemiec będzie reprezentował już barwy Bayernu.
ZOBACZ WIDEO Bayern - Borussia: złośliwe zachowanie Ribery'ego
{"id":"","title":""}
W finale Pucharu Niemiec Hummels został zdjęty z boiska już w 78. minucie, chociaż zazwyczaj nie prosi trenera o zmianę. - W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie wykonać już żadnego sprintu. Cóż, rozegraliśmy dobre zawody, walczyliśmy z całych sił i jeśli można powiedzieć, że Bayern zasłużył na ten tytuł, to my również. Niestety fortuna nie była po naszej stronie - ocenił zawodnik, cytowany przez goal.com.
Hummels nie będzie miał wiele czasu na odpoczynek, ponieważ już wkrótce uda się na zgrupowanie kadry przed Euro 2016. Podczas mistrzostw utworzy duet z Jerome'm Boatengiem, z którym od nowego sezonu będzie występował w Bayernie.