Obie ekipy przystępowały do spotkania w dobrych nastrojach. FC Barcelona drugi raz z rzędu zapewniła sobie mistrzostwo kraju, z kolei Sevilla, po pokonaniu Liverpoolu, zanotowała trzecie kolejne zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Europy. Mecz na madryckim Vicente Calderon miał zadecydować o tym, która z ekip będzie cieszyć się z podwójnej korony.
Zgodnie z oczekiwaniami, przewagę w posiadaniu piłki miała FC Barcelona, która jednak nie potrafiła przebić świetnie ustawionego defensywnego muru Andaluzyjczyków. Jednym z zawodników dyrygujących na tyłach był Grzegorz Krychowiak, będący pierwszym Polakiem w historii, który zagrał w finale Pucharu Króla. Defensywny pomocnik miał drobne problemy z jednym z mięśni na rozgrzewce, jednak ostatecznie zdecydował się na występ w ostatnim klubowym meczu tego sezonu.
Dumie Katalonii brakowało skutecznego ostatniego podania. Większość pojedynków na lewej stronie przegrywał Neymar, a zupełnie niewidoczny był bohater ostatnich tygodni - Luis Suarez. Na domiar złego dla kibiców Barcy, już w 36. minucie, swój występ musiał zakończyć Javier Mascherano. Argentyńczyk faulował wychodzącego do sytuacji sam na sam Kevina Gameiro i otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.
ZOBACZ WIDEO Neuer: zasłużyliśmy na to, aby wygrać Puchar Niemiec (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Sevilla zyskała również rzut wolny z 18 metrów, po którym stworzyła najgroźniejszą okazję przed przerwą. Ładny strzał Evera Banegi w wielkim stylu obronił jednak Marc-Andre ter Stegen. Było to jedno z dwóch celnych uderzeń w pierwszej części gry - oba oddali gracze Andaluzyjczyków.
Po zmianie stron defensywę Barcelony wzmocnił Jeremy Mathieu, który zastąpił Ivana Rakiticia. To nie był jednak koniec problemów Luisa Enrique. Nie minął kwadrans, a kontuzji nabawił się najlepszy strzelec klubu - Luis Suarez. Urugwajczyk, który zdobył 14 goli w poprzednich 5 meczach, nie mógł kontynuować gry i na boisku zameldował się Rafinha.
Grająca w przewadze Sevilla ruszyła do ataków i jeszcze przed zejściem Suareza o centymetry od gola ponownie był Banega. Tym razem piłka po strzale Argentyńczyka z dystansu zatrzymała się jednak na słupku. Swoją okazję miał również Krychowiak. Polak dopadł do bezpańskiej piłki, ale w ostatniej chwili został zablokowany. Momentami Barca ofiarnie broniła się całym zespołem na własnej połowie, a prawdziwym profesorem w polu karnym był Gerard Pique.
Duma Katalonii wytrzymała napór, z kolei w doliczonym czasie gry siły się wyrównały. Tym razem rywala w sytuacji sam na sam nieprzepisowo powstrzymał Banega i również wyleciał z boiska.
W sierpniu zeszłego roku, w pierwszym meczu sezonu, oba zespoły rywalizowały o Superpuchar Europy. Barca wygrała po dogrywce 5:4. Po ponad 60 meczach dla obu zespołów ponownie o zdobyciu trofeum miał zadecydować dodatkowy czas gry. Ponownie skuteczniejsi w dogrywce okazali się być Katalończycy. Po świetnym podaniu Messiego bramkę zdobył ten, który poprzednio do siatki trafił w styczniu 2015 roku - Jordi Alba. W doliczonym czasie gry dogrywki kropkę nad "i" postawił jeszcze Neymar, a kolejną asystę do swojego dorobku dopisał najlepszy gracz świata.
FC Barcelona wygrała Puchar Króla po raz 28. w historii i pod tym względem jest zdecydowanym rekordzistą. W tym sezonie Duma Katalonii, oprócz krajowego pucharu, zgarnęła jeszcze Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata i mistrzostwo kraju. Sevilla musi zadowolić się trofeum za wygranie Ligi Europy. Oba zespoły spotkają się już w sierpniu - w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii.
FC Barcelona - Sevilla FC 2:0 (0:0, 0:0)
1:0 - Jordi Alba 97'
2:0 - Neymar 120+2'
Składy:
FC Barcelona: Marc Andre ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba (120' Sergi Roberto) - Ivan Rakitić (46' Jeremy Mathieu), Sergio Busquets, Andres Iniesta - Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar (57' Rafinha).
Sevilla FC: Sergio Rico - Mariano (79' Jewhen Konoplianka), Adil Rami, Daniel Carrico, Sergio Escudero - Grzegorz Krychowiak, Vicente Iborra (106' Fernando Llorente) - Coke, Ever Banega, Vitolo - Kevin Gameiro.
Żółte kartki: Alba, Neymar, Iniesta, Alves (Barcelona) oraz Rami, Vitolo, Iborra, Krychowiak, Escudero, Gameiro, Carrico (Sevilla).
Czerwone kartki: Javier Mascherano /36', za faul/ (Barcelona), Ever Banega /90+2', za faul/ (Sevilla) oraz Daniel Carrico /120+2', za drugą żółtą/ (Sevilla).
Sędzia: Del Cerro Grande.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)