Copa America: sędzia uratował Brazylię przed porażką z Ekwadorem

East News
East News

Reprezentacja Brazylii zremisowała 0:0 z Ekwadorem w grupie B Copa America. Podopieczni Dungi zagrali dobrze tylko przed przerwą i w drugiej połowie decyzja sędziego uratowała ich przed porażką.

Utytułowana Brazylia i błyskotliwy w eliminacjach mundialu Ekwador są faworytami w grupie B. Drużyny chciały udowodnić, że dobra opinia towarzyszy im słusznie. Nie minęło 10 minut i po obu stronach boiska zrobiło się niebezpiecznie. Miller Bolanos chybił z dystansu, a Philippe Coutinho nadział się na interwencji Estebana Dreera, choć dopadł do podania Williana tuż przed bramką.

Po wymianie ciosów, pewniej na nogach stali Canarinhos i przejęli inicjatywę. W Copa America 2016 startują bez grupy gwiazd z Neymarem na czele. Pomimo absencji nie chcą rezygnować z prowadzenia gry. Tacy piłkarze jak Felipe Luis, Casemiro i Coutinho wystąpili niedawno w najważniejszych meczach sezonu w Europie, a w pierwszej połowie z Ekwadorem wypracowali 66 procent posiadania piłki.

Brakowało jakości w ostatniej fazie akcji. Bramkarze musieli zatrzymać tylko jedno celne uderzenie. Alisson wykazał się po strzale Ennera Valencii z rzutu wolnego. Poza stałymi fragmentami Ekwador pokładał nadzieje w szybkich wypadach. Brazylia niby sobie z nimi radziła, ale nie przebierała w środkach i przed zejściem na przerwę dostała trzy żółte kartki.

ZOBACZ WIDEO Brazylia - Ekwador: fatalny błąd sędziów (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Początek drugiej połowy gorszy od początku pierwszej. Obecny na trybunach Neymar zajmował się wieloma przyjemnościami tylko nie oglądaniem meczu i dlatego bawił się dobrze. W 62. minucie wbiegł na boisko kreowany na następcę Neymara - Gabriel. Nastolatek zastąpił Jonasa. Partnerzy dostarczali mu jednak niewiele podań.

66. minuta przyniosła kontrowersję meczu. Alisson wrzucił sobie piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Bolanosa. Bramkarza Brazylii uratował sędzia asystent, który uznał, że Ekwadorczyk wybiegł z piłką poza boisko. Powtórki sugerowały, że sygnalizacja była błędna. To mogła być dla podopiecznych Dungi kara za zwolnienie po przerwie.

Skończyło się bezbramkowym remisem, więc liderem w grupie B została reprezentacja Peru, która wcześniej wygrała 1:0 z Haiti. To dopiero drugi kompromisowy wynik w historii starć Brazylii z Ekwadorem na Copa America.

Brazylia - Ekwador 0:0

Składy:

Brazylia: Alisson - Dani Alves, Gil, Marquinhos, Felipe Luis - Casemiro - Willian (76' Lucas Moura), Elias (86' Lucas Lima), Renato Augusto, Philippe Coutinho - Jonas (62' Gabriel).

Ekwador: Esteban Dreer - Juan Carlos Paredes, Arturo Mina Meza, Gabriel Achilier, Walter Ayovi - Christian Noboa, Carlos Gruezo - Antonio Valencia, Miller Bolanos (90+1' Fernando Gaibor), Jefferson Montero (81' Fidel Martinez) - Enner Valencia (81' Jaime Ayovi).

Żółte kartki: Casemiro, Elias, Gil (Brazylia) oraz Paredes, E. Valencia, J. Ayovi (Ekwador).

Sędzia: Julio Bascunan (Chile).

[multitable table=695 timetable=54430]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Tłumy kibiców przywitały kadrę w Krakowie (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)