Piotr Nowak: Nie tylko tiki-taką wygrywa się mecze

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Lechia Gdańsk przegrała z Wisła w Płocku 1:2 na inaugurację LOTTO Ekstraklasy. Piotr Nowak stwierdził, że teoretycznie jego zespół kontrolował spotkanie, jednak nie potrafił tego udokumentować.

Lechia Gdańsk po kwadransie gry prowadziła już 1:0. Po rzucie wolnym i rzucie karnym to jednak Wisła Płock wygrała 2:1. - Muszę przyznać, że sami sobie skomplikowaliśmy ten mecz. To, że kontrolujemy spotkanie, nie znaczy, że musimy wygrać. Po bramce gra nie wyglądała tak, jak powinna. Wisła nie miała wielu argumentów, ale wykorzystała stały fragment gry - powiedział Piotr Nowak.

- Co do rzutu karnego, zobaczymy jakie będą oceny ekspertów. Trudno mi się wypowiadać na gorąco, bo nie widziałem tego. Zaczęliśmy rozgrywki tak, jak skończyliśmy w poprzednim sezonie. Nie tylko tiki-taką wygrywa się mecze. Musimy dawać więcej w naszą grę - dodał trener Lechii.

Po bramce na 1:1 gdańszczanie zaczęli grać gorzej. - Nasza gra nie wyglądała źle, jeśli chodzi o samo ustawienie. Wisła nie stworzyła praktycznie żadnej sytuacji do czasu rzutu wolnego. Nie oceniam tego tak, że przestaliśmy grać w piłkę. W poprzedniej rundzie mieliśmy problemy z koncentracją w kluczowych momentach. To podstawowa rzecz, bo wydaje się że wszystko jest pod kontrolą, a okazuje się że tak nie jest - żałował po meczu Nowak.

Według trenera klubu z Gdańska, Lechia miała w piątek pecha i miała możliwość wygrania meczu. - Wiem, że gra powinna wyglądać lepiej, ale przeciwnik oddał dwa strzały i wygrał mecz. Nie można odmówić naszym piłkarzom zaangażowania. Powinniśmy grać bardziej wyrachowanie, by kontrolować tempo i rytm gry. Mieliśmy swoje sytuacje i będziemy nad tym pracować - zakończył Piotr Nowak.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (5)
avatar
sisiukris
15.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jakie dwa strzały?Z samych setek to tak 5:2 dla Wisły a karny ewidentny swoją drogą.Z takim składem taka gra to obciach zwyczajnie panie trenerze Nowak. 
avatar
Wave Fan Sport
15.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby Lechia się nie obudziła w końcówce sezonu tak jak w poprzednim sezonie.. Bo patrząc na nazwiska w wyjściowej 11 można odnieść wrażenie, że top 3 to minimum.. Ale czy ambicja wystarczy? 
avatar
semen66
15.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tiki-taka wymaga ruchu, zmiany pozycji oraz wyjścia na pozycję do podania nawet 2-3 zawodników tak by podający miał kilka możliwości szybkiego rozegrania piłki...
dziś nie było nawet ruchu bard
Czytaj całość