Oficjalnie: klub Łukasza Fabiańskiego stracił swojego lidera

Ashley Williams został oficjalnie nowym zawodnikiem Evertonu. To olbrzymia strata dla Swansea City, dla której Walijczyk był czołową postacią.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Ashley Williams PAP/EPA / EPA/FILIP SINGER / Na zdjęciu: Ashley Williams

Everton zapłacił za niego 12 milionów funtów, a Ashley Williams podpisał trzyletni kontrakt. Na Goodison Park ma zastąpić sprzedanego do Manchesteru City za 47,5 mln funtów Johna Stonesa.

- Byłem w Swansea przez osiem ostatnich lat i czułem, że potrzebuję nowego wyzwania. Dlatego jestem zadowolony, że dołączyłem do Evertonu - powiedział Ashley Williams.

- Everton to wspaniały klub z niesamowitym menedżerem - legenda futbolu na świecie. Wierzę, że Everton zmierza we właściwym kierunku. Chcę być tego częścią. Nie mogę się już doczekać, jakie plany ma wobec mnie Ronald Koeman. Zawsze podobała mi się gra na Goodison Park, więc fajnie być piłkarzem Evertonu - dodał.

Dla Swansea City to ogromna strata. Williams był czołową postacią w Łabędziach i jego brak z pewnością klub Łukasza Fabiańskiego odczuje znacząco.

Na dodatek jest to drugi piłkarz w odstępie kilku dni, który decydował o losach Swansea City w ostatnim sezonie, a opuścił Liberty Stadium. Za 20 milionów funtów sprzedano bowiem Andre Ayew. Póki co kupiono jedynie Fernando Llorente (6 mln euro), Leroya Fera (5,5 mln euro) oraz Mike'a van der Hoorna.

Natomiast Everton pozyskał poza wspomnianym Williamsem także Idrissę Gueye z Aston Villi za 8,5 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Adrian Zieliński: Musiałbym być skończonym idiotą (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×