Zbigniew Boniek zaniepokojony sytuacją Wisły Kraków

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

"Z wielkim zaniepokojeniem przyglądam się sytuacji, w jakiej znalazła się Wisła Kraków" - pisze w specjalnym oświadczeniu prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Zbigniew Boniek zabrał głos w sprawie Białej Gwiazdy w związku z zamieszaniem, jakie powstało wokół krakowskiego klubu w ostatnich tygodniach. Przyszłość Wisły stała się niejasna, odkąd 29 lipca Jakub Meresiński odkupił ją od Bogusława Cupiała.
Gdy Meresiński został nowym właścicielem 13-krotnych mistrzów Polski, na jaw zaczęły wychodzić jego zatargi z prawem.

W prowadzeniu Wisły Meresińskiemu miał pomagać Marek Citko, który miał być odpowiedzialny za pion sportowy, ale w czwartek były reprezentant Polski kategorycznie odciął się od Meresińskiego. W piątek "Dziennik Polski" podał, że potencjalni sponsorzy Wisły, których listy intencyjne miał przedłożyć Meresiński, nic nie wiedzą o rzekomym wspieraniu klubu.

Sytuacja dojrzała do tego, by głos zabrał nawet sam prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który opublikował oświadczenie na łamach strony polskiej federacji. Oto jego treść:

"Z wielkim zaniepokojeniem przyglądam się sytuacji, w jakiej znalazła się Wisła Kraków. Polska piłka nożna potrzebuje tak wielkich klubów, jak Wisła, w dobrej kondycji na poziomie Ekstraklasy.

Chciałbym, aby polska piłka nożna była środowiskiem osób godnych zaufania i wydaje mi się, że przez lata robiliśmy wszystko, by iść we właściwym kierunku. Ubolewam nad tym, ale przecież prawo pozwala sprzedać prywatny klub w dowolne ręce, a my - jako związek - mamy obowiązek takie transakcje przyjąć do wiadomości. To właśnie zrobiła Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, która wysłuchała, kto kupił Wisłę Kraków i to zarejestrowała. Osobiście mam jednak wątpliwości, czy przyszłość Białej Gwiazdy będzie dla nowych właścicieli klubu do udźwignięcia.

Intencją Polskiego Związku Piłki Nożnej nie jest i nigdy nie będzie doprowadzenie do tego, by Wisła Kraków nie występowała w Ekstraklasie. Wręcz przeciwnie - nasze organy licencyjne funkcjonują w taki sposób, by szukać dla klubu ratunku do końca, a nie pogrążać go. Historia pokazuje jednak, że nie zawsze jest to możliwe i na sam koniec liczą się przepisy, które trzeba respektować.

Zwracam się z apelem do środowiska krakowskiego, krakowskich biznesmenów, dobrze sytuowanych osób, którym los Wisły leży na sercu. Nie czekajcie z założonymi rękoma. Pomnik łatwo się burzy, a trudniej się go stawia na nowo.

Zbigniew Boniek, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej"

ZOBACZ WIDEO Robert Lis ocenia Duńczyków: świetna obrona, kontratak i ... Hansen (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Andrzej Lempart
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dzieki ZIBI 
avatar
LepaKalarepa
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jedynym ratunkiem jest odkupienie Wisły przez Pana Włodarskiego właściciela Food Care m.in Frugo. Cała nadzieja w Nim. Jeśli przejmie Wisłe, to osobiście będę żłopał po kilka butelek dziennie F Czytaj całość