Waldemar Fornalik: Dla Legii to najlepszy moment

 / Fornalik największe sukcesy osiągał w Ruchu Chorzów
/ Fornalik największe sukcesy osiągał w Ruchu Chorzów

Ruch Chorzów w niedzielę podejmie Legię Warszawa, który we wtorek awansowała do Ligi Mistrzów. - Teraz presja z nich zeszła i skoncentrują się na ekstraklasie - przestrzegł Waldemar Fornalik.

Legia Warszawa źle rozpoczęła rozgrywki ligowe, ale pamiętać należy, ze mistrzowie Polski skupieni byli na walce o Ligę Mistrzów. Ruch Chorzów w niedzielę podejmie Wojskowych. Trener Niebieskich jest świadomy, że jego zespół czeka trudne zadanie. - Wszędzie mówi się o ich słabszej postawie, a według mnie dla Legii to najlepszy moment. Teraz presja z nich zeszła i skoncentrują się na ekstraklasie. O meczach w europejskich pucharach będą myśleli później - przestrzegł Waldemar Fornalik. - Mają w składzie bardzo dobrych zawodników, którzy w pojedynkę potrafią rozstrzygnąć o losach meczów. Spodziewam się walki z dużo mocniejszą Legią, niż tą jaką oglądaliśmy ostatnio w lidze. Już w kilku spotkaniach w sezonie, np. w pierwszym z Dundalk, mogliśmy zobaczyć, że są drużyną - dodał trener Niebieskich. - Legia osiągnęła cel i myślę, że teraz trener będzie zgrywał ten zespół i stawiał na tych samych zawodników. Na pewno potrzebują zgrania. Trzeba pamiętać, że kilku zawodników późno wróciło do klubu po mistrzostwach Europy - przypomniał szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski.

W meczu z Wojskowymi Waldemar Fornalik prawdopodobnie po raz kolejny będzie miał do dyspozycji tylko jednego napastnika - Jakuba Araka. - Fakt, Kuba to nasz jedyny wybór, ale wciąż szukamy innych rozwiązań. Próbujemy na tej pozycji Bartka Nowaka i Piotrka Ćwielonga - stwierdził Fornalik, który ma nadzieję, że na Cichą wkrótce dołączy kolejny napastnik. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której zostaniemy na rundę z jednym zawodnikiem z przodu - powiedział Fornalik. - Stracimy wkrótce bardzo dobrego napastnika, wcześniej odszedł bardzo dobry bramkarz. Mamy określony potencjał ludzki, ale w kończącym się okienku potrzebujemy wzmocnień - podkreślił opiekun Niebieskich.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły

Źródło artykułu: