Eliminacje MŚ 2018. Kazachstan - Polska. Pazdan ofiarą murawy

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

- Z decyzją czekaliśmy do niedzieli - mówi selekcjoner Adam Nawałka o absencji Michała Pazdana w niedzielnym meczu z Kazachstanem.

Trener naszej kadry wypowiedział się jeszcze przed spotkaniem przed kamerą Polsatu Sport. Na pytanie, czy Michał Pazdan jest pierwszą ofiarą twardej sztucznej murawy, jaka jest położona na Astana Arenie, odpowiedział: "Tak".

- Nie chcemy ryzykować zdrowia zawodnika. Michał już po pierwszym treningu odczuwał lekki dyskomfort. Czekaliśmy z decyzją jednak do samego końca, do niedzieli. Była jednak ona szybka i konkretna. Michał ma przed sobą fantastyczną jesień. Chcemy z niego korzystać. Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko, to nie będziemy go podejmować - mówił selekcjoner.

Rzecznik prasowy kadry Jakub Kwiatkowski poinformował, że po sobotnim treningu w Astanie piłkarz ma problemy mięśniowe. Menadżer zawodnika uspokaja.

W niedzielnym meczu Pazdana zastąpił w składzie Bartosz Salamon.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

Komentarze (0)