Igor #Lewczuk portera la tunique #6 ! #MercatoFCGB pic.twitter.com/rqZS9KpVIp
— FCGirondins Bordeaux (@girondins) 6 września 2016
- Odszedłem z Legii, bo chciałem wejść na wyższy poziom. Dowiadywałem się o historii klubu, dziś jest to świetna drużyna. Rozmawiałem też z Grzegorzem Krychowiakiem. Na decyzję o przenosinach miałem dwa dni - mówił na prezentacji Igor Lewczuk.
Prezydent klubu Jean-Louis Triaud oznajmił z kolei, że reprezentant Polski wnosi do klubu talent oraz doświadczenie. Nie ma żadnych obaw o formę piłkarza. - Rozegrał w tym sezonie już 12-13 meczów. Jest gotowy - powiedział.
Przejście 31-latka z Legii Warszawa sfinalizowano ostatniego dnia okna transferowego. Lewczuk przebywał wówczas na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczem z Kazachstanem. On sam mówił nam wtedy, że bardzo mu żal iż nie zagra w Lidze Mistrzów, ale to dla niego ostatnia szansa, aby spróbować sił w zagranicznym klubie.
Girondins Bordeaux zapłaciło za niego milion euro. Lewczuk podpisał 2-letni kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Żewłakow: na Miliku ciąży zbyt duża presja (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)