Primera Division: FC Barcelona znów zdemolowała rywala, popis gry napastników

FC Barcelona pokonała na wyjeździe Leganes 5:1. Ponownie ze świetnej strony pokazał się tercet napastników "MSN". Messi zanotował dublet i asystę, Luis Suarez dołożył gola i 2 asysty, a Neymar oprócz gola, wywalczył rzut karny.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
PAP/EPA / Juan Carlos Hidalgo
Po raz drugi w tym sezonie tercet "MSN" wybiegł na boisko w podstawowym składzie. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce w środku tygodnia, kiedy FC Barcelona pokonała u siebie Celtic Glasgow 7:0. Podobnie jak na Camp Nou, również w Leganes Lionel Messi, Luis Suarez i Neymar trafiali do siatki, a z goli cała trójka cieszyła się już w I połowie.

Piłkarze znów pokazali, że świetnie się ze sobą rozumieją i cechują się boiskowym altruizmem. Napastnicy asystowali sobie w sytuacjach, w których, sami mogliby wpisać się na listę strzelców. Messiemu i Neymarowi skutecznie zagrał Suarez, z kolei Urugwajczykowi podał Argentyńczyk.

Barcelona w sobotnie popołudnie była bardzo skuteczna, co potwierdziła również po zmianie stron. Szybko rzut karny wywalczył Neymar, a na bramkę "jedenastkę" zamienił Messi. Co ciekawe, Leganes jest już 34 klubem, przeciwko któremu Argentyńczyk strzelił gola w rozgrywkach Primera Division. Z aktualnej stawki gwiazdor Barcy nie pokonał tylko bramkarzy Las Palmas. Jeśli w tym sezonie uda mu się ta sztuka, wyrówna historyczne osiągnięcie Raula (pokonał 35 zespołów w ligowych rozgrywkach).

Wisienką na torcie była bramka Rafinhi. Brazylijczyk był zupełnie niewidoczny, ale w 64. minucie popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego, po którym piłka wleciała tuż pod poprzeczkę bramki gospodarzy. Dla 23-latka był to pierwszy mecz w podstawowym składzie od kwietnia tego roku.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Pilarz: Spędziłem tu kilka miłych sezonów (źródło TVP)

FC Barcelona wyszła w eksperymentalnym ustawieniu 3-4-3. Wśród stoperów ponownie bardzo dobre zawody rozegrał Samuel Umtiti, z kolei błędów nie ustrzegł się jeden z najgorszych graczy Barcy na początku sezonu - Javier Mascherano. To właśnie jego stroną najczęściej atakowali gracze beniaminka.

Leganes pokazał się z niezłej strony, kilka razy zagroził bramce rywala, a zasłużoną honorową bramkę na 1:5 zdobył w samej końcówce, kiedy to świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Gabriel. Gospodarze udowodnili, że przegrać wysoko też można z klasą.

CD Leganes - FC Barcelona 1:5 (0:3)
0:1 - Lionel Messi 15'
0:2 - Luis Suarez 31'
0:3 - Neymar 44'
0:4 - Lionel Messi (k.) 55'
0:5 - Rafinha 64'
1:5 - Gabriel 80'

Składy:

CD Leganes: Jon Ander Serantes - Victor Diaz, Carl Medjani (46' Ruben Perez), Pablo Insua, Unai Bustinza, Diego Rico - Unai Lopez (61' Omar Ramos), Lluis Sastre, Gabriel, Daniel Machis (61' Alexander Szymanowski) - Mamadou Kone.

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Javier Mascherano, Gerard Pique, Samuel Umtiti - Rafinha, Ivan Rakitić (57' Arda Turan), Andres Iniesta (65' Denis Suarez), Jordi Alba - Lionel Messi, Luis Suarez (56' Paco Alcacer), Neymar.

Żółte kartki: Medjani, Bustinza, Omar (Leganes) oraz Rakitić, Neymar (Barcelona).

Sędzia: De Burgos Bengoetxea.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×