PP: piłkarskie święto w Jastrzębiu-Zdroju. III-ligowiec zmierzy się z Górnikiem Łęczna

Newspix / PIOTR KUCZA
Newspix / PIOTR KUCZA

We wtorek rozegrane zostaną pierwsze spotkania 1/8 finału Pucharu Polski. W Jastrzębiu-Zdroju szykuje się piłkarskie święto. Grający w III lidze miejscowy GKS 1962 zmierzy się z Górnikiem Łęczna.

Dla GKS-u 1962 Jastrzębie jest to jedno z najważniejszych spotkań w ostatnich latach. Jeszcze sześć lat temu klub ten rywalizował w lidze okręgowej, ale z roku na rok spisuje się coraz lepiej i wychodzi z kryzysu. W tym sezonie jastrzębianie są liderem III ligi, a w dziewięciu spotkaniach zdobyli 21 punktów i nad drugą w tabeli Stalą Brzeg mają 2 "oczka" przewagi.

Zespół z Jastrzębia-Zdroju przeszedł długą drogę do 1/8 finału Pucharu Polski. GKS w rundzie wstępnej pokonał 1:0 Olimpię Grudziądz, w następnej rundzie miał wolny los, a w 1/16 finału wyeliminował II-ligowy Radomiak Radom (2:1), choć bramkę stracili już w 1. minucie.

Faworytem spotkania bez wątpienia jest Górnik Łęczna, który po dziewięciu meczach ma na swoim koncie 9 "oczek" i zajmuje trzynastą lokatę w tabeli Lotto Ekstraklasy. Zespół z Lubelszczyzny nie lekceważy niżej notowanego rywala, a rozgrywki pucharowe już wiele razy pokazały, że rządzą się swoimi prawami. - Wiadomo, że rywal jest z niższej ligi, ale będzie chciał się pokazać. Tak naprawdę to są najcięższe mecze. - W każdym meczu musimy grać na sto procent. Jeżeli wyjdziemy jak panienki, to nie mamy szans. Musimy po prostu zasuwać, bo nikt się nie położy. Myślimy tylko o zwycięstwie - powiedział Bartosz Śpiączka.

Jastrzębianie liczą na sprawienie ogromnego kalibru sensacji, a właśnie taką byłoby wyeliminowanie z Pucharu Polski Górnika Łęczna. GKS 1962 legitymuje się serią dwudziestu jeden spotkań bez porażki, co może robić wrażenie na wyżej notowanych przeciwnikach. - Nie chcę nic prognozować. Jeśli zagramy swoją piłkę, zaangażujemy się w ten mecz na sto procent, nie stracimy za szybko bramki, a najlepiej żebyśmy w ogóle jej nie stracili, to myślę, że jesteśmy w stanie pokusić się o niespodziankę - stwierdził gracz GKS-u, Kamil Szymura.

W Jastrzębiu-Zdroju szykuje się piłkarskie święto. Choć mecz rozgrywany jest we wtorkowe wczesne popołudnie, to zainteresowanie biletami jest spore. Dodajmy, że zwycięzca tej konfrontacji w ćwierćfinale zmierzy się z Górnikiem Zabrze lub Wigrami Suwałki.

GKS 1962 Jastrzębie - Górnik Łęczna / wt. 20.09.2016, godz. 14:45.

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: nowym trenerem Legii będzie Magiera (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)