Jeszcze kilkanaście godzin temu wydawało się, iż Michała Pazdana czeka dłuższy rozbrat z piłką. Jego kontuzja w piątkowym meczu Lotto Ekstraklasy z Wisłą Kraków wyglądała bardzo poważnie.
- Wiemy, że to bardzo bolesny uraz. Wydaje się, że to może być nie na chwilę ani nie na tydzień, a coś poważniejszego. Po badaniach będziemy mądrzejsi - stwierdził po meczu Aleksandar Vuković.
Według najnowszych informacji, kontuzja reprezentanta Polski nie jest aż tak poważna. Jak podaje "Legia.net", Pazdan w sobotę rano wrócił samolotem z Krakowa od rodziny i przeszedł wstępne badania lekarskie. Pierwsze wyniki są optymistyczne, diagnoza mówi nie o kontuzji lecz o mocnym stłuczeniu.
Być może 29-letni zawodnik wystąpi nawet we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona. Wszystko rozstrzygnie się na poniedziałkowym treningu Legii Warszawa.
ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę