Kasper Schmeichel: Dania musi awansować na mundial. Dość oglądania meczów w telewizji

Getty Images
Getty Images

Bramkarz Kasper Schmeichel przed sobotnim meczem z Polską zapewnia, że nie boi się Roberta Lewandowskiego, a awans na mundial jest dla reprezentacji Danii koniecznością.

Reprezentacja Danii w 2012 roku dzielnie walczyła w fazie grupowej mistrzostw Europy z Holandią (1:0), Niemcami (1:2) oraz Portugalią (2:3), ale później przepadła w eliminacjach mundialu oraz Euro 2016. Niepowodzenia poskutkowały rewolucją pokoleniową i zmianą selekcjonera: Morten Olsen po wielu latach pożegnał się ze stanowiskiem.

- Dania musi awansować do wielkiej imprezy, ponieważ minęło już sporo czasu od naszego ostatniego udziału. Opuściliśmy Euro oraz mundial i mamy dość oglądania meczów sprzed telewizora. Spędzanie tak każdego wieczora podczas turnieju jest bolesnym doświadczeniem, którego wolelibyśmy uniknąć - tłumaczy Kasper Schmeichel, cytowany przez oficjalny portal UEFA.

W pierwszym meczu eliminacyjnym Duńczycy skromnie pokonali 1:0 Armenię. - Wygraliśmy nieznacznie, ale to w głównej mierze efekt znakomitej dyspozycji bramkarza naszych rywali, który rozegrał chyba mecz życia. Oddaliśmy 24 strzały, a nasi rywale tylko raz uderzali na naszą bramkę. Graliśmy naprawdę dobrze - przekonuje golkiper Leicester City.

Naprzeciwko Schmeichela w sobotnim meczu stanie między innymi Robert Lewandowski. - Nie ma dla mnie znaczenia przeciwko komu gram. Zawsze jestem tak samo skupiony i zmobilizowany. Nie myślę o rywalach, ale o tym, że czeka nas niezwykle ważny dla całego narodu pojedynek. Mamy młody, utalentowany i głodny zwycięstw zespół. Stać nas na wygrywanie - zapowiada 29-latek.

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel: Zieliński będzie liderem reprezentacji

Komentarze (0)