Trwa zamieszanie wokół Zawiszy Bydgoszcz

Zawisza nie gra obecnie w żadnych rozgrywkach, ale zamieszanie wokół klubu trwa. Chodzi o pieniądze za transmisje telewizyjne, a także... zaginioną replikę Pucharu Polski.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Poseł na Sejm RP Tomasz Latos i radny Bydgoszczy Jarosław Wenderlich skierowali pismo do prezydenta miasta, Rafała Bruskiego, w którym proszą o wyjaśnienia w kilku kwestiach.

W związku z tym, że Zawisza Bydgoszcz nie otrzymał licencji, nie dostał też pieniędzy za prawa telewizyjne (w sezonie 2015/2016 było to 250 tys. zł netto). Autorzy listu pytają, czy taka sytuacja faktycznie miała miejsce i jeśli tak, to czy miasto złożyło do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 296. § 1. Kodeksu karnego: "Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

W liście zapytano również, czy prawdą jest, iż zaginęły naturalnej wielkości repliki Pucharu Polski, a także złotej patery za wywalczenie Superpucharu (oba trofea klub zdobył w 2014 roku), bowiem nie zostały one znalezione w siedzibie spółki w trakcie inwentaryzacji.

FC Barcelona – Deportivo La Coruña NA ŻYWO w sobotę o 16:10 w Eleven! Oglądaj na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×