Pierwszym zawodnikiem niespełniającym oczekiwań jest według "Bilda" David Alaba. U Austriaka znacząco pogorszyły się statystyki w porównaniu z wcześniejszymi sezonami - wykonuje dużo więcej niecelnych podań i wygrywa mniej pojedynków z rywalami.
Alaba nie jest tak mocnym, jak dotychczas punktem zespołu, również w destrukcji - w spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt boczny obrońca Bayernu Monachium nie radził sobie z Timothy'm Chandlerem.
Na drugą twarz kryzysu wybrano Thomasa Muellera, wskazując, że ma ogromne problemy z wykorzystywaniem dogodnych sytuacji strzeleckich. "Przed rokiem na tym etapie sezonu miał sześć goli, obecnie wciąż czeka na pierwsze trafienie" - zauważono.
Co więcej, Mueller staje się coraz mniej widoczny i aktywny w grze Bawarczyków. W sobotnim pojedynku z Eintrachtem miał zaledwie 35 kontaktów z piłką.
ZOBACZ WIDEO AS Roma pokonała SSC Napoli - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Trzecim rozczarowaniem jest Xabi Alonso, którego Carlo Ancelotti szybko zdjął z boiska we Frankfurcie. Hiszpan był najwolniejszym z monachijczykiem, wykonywał najwięcej niedokładnych podań i otrzymał bardzo słabe noty. Zdaniem "Bilda", w obecnej formie Alonso nie może liczyć na przedłużenie wygasającego kontraktu z mistrzem Niemiec.
Ancelotti ma kim zastąpić Alabę i Alonso w podstawowym składzie, ale trudniej mu znaleźć alternatywę dla Muellera, zwłaszcza że nadal niedysponowani są Douglas Costa i Franck Ribery, a wysokiej formy wciąż nie osiągnął Kingsley Coman.
Wśród rozczarowań nie wyróżniono Roberta Lewandowskiego, chociaż napastnik reprezentacji Polski od kilku meczów nie strzelił gola i również nie może być w pełni zadowolony ze swojej dyspozycji.
Kolejny mecz Bayernu zaplanowano na środę - rywalem lidera Bundesligi będzie w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów PSV Eindhoven.